Minister obrony Tomasz Siemoniak zapewnia, że nie ma żadnych przeszkód w kwestii sprzedaży broni Ukrainie. Sprawy dostaw broni zostały, jak podkreślił minister, zakwalifikowane przez komisję NATO jako „przedmiot relacji dwustronnych sojuszników z Ukrainą”.

Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen mówił w Newport, że chociaż NATO jako sojusz nie może dostarczyć Ukrainie broni, to mogą to zrobić poszczególne kraje członkowskie. Z kolei jak przypomina minister Siemoniak,  „od lipca nie ma embarga na dostawy broni na Ukrainę i Ukraina nie ma jakiejkolwiek przeszkody, aby kupować broń w Polsce czy w innych krajach”.

„Do kupna i sprzedaży potrzeba dwóch stron. Jeżeli Ukraina taką gotowość wyrazi, nasz przemysł obronny na pewno jest gotowy realizować takie zamówienia. (...) Nie jest to proste, bo takich kontraktów nie zawiera się w ciągu kilku dni. Na pewno polski przemysł obronny jest zainteresowany sprzedażą uzbrojenia produkowanego w Polsce” – dodał Tomasz Siemoniak.

Zapewnił też, że Ukraińcy „dokładnie wiedzą, co produkujemy i oferujemy”. „Muszą się zastanowić, czego im potrzeba, na co mają pieniądze i na pewno będziemy na ten temat rozmawiali” – zapowiada minister obrony.

bjad/tvnbis24.pl