Polska i Iran nigdy ze sobą nie walczyły. Irańczycy przyjęli w czasie II wojny światowej polskich uchodźców z Syberii, których traktowali jak swoich obywateli. Nasze kraje zawsze łączyły przyjazne stosunki, dlatego może cieszyć ponowne nawiązanie dobrych relacji z tym państwem.

Niedawna wizyta polskiej misji gospodarczej w Teheranie napawa optymizmem. Dostęp do irańskich złóż ropy naftowej i gazu to szansa na uniezależnienie się od Rosji. Irański monopol państwowy to jedna z największych firm petrochemicznych na świecie.

Kilka lat temu Polska próbowała kupować od Iranu gaz, ale nie sprzyjała ku temu ani sytuacja polityczna, ani negocjacyjna. Ostatecznie z szumnie zapowiadającego się kontraktu nic nie wyszło. Teraz może być inaczej.

Polska zaoferowała natomiast Irańczykom mięso halal, czyli pochodzące z uboju rytualnego, wymaganego przez islam. Byłaby to więc także szansa na dywersyfikację produkcji i dostaw dla rodzimych producentów, którzy cierpią na pogorszeniu relacji z Rosją.

Wszystko wskazuje na to, że wkrótce dojdzie do podpisania kluczowych umów. Zastąpienie gospodarczej współzależności od Rosji, współpracą z Iranem byłoby dobre dla polskiej racji stanu.

Tomasz Teluk