PiS swoje obietnice wyborcze zamierza realizować dopiero po wprowadzeniu do budżetu dodatkowych środków, uzyskanych z uszczelnienia systemu podatkowego. – Gdybyśmy tak nie zrobili, to deficyt budżetowy trzeba by jeszcze bardziej powiększyć, a to jest nie do przyjęcia – powiedział w programie „Polityka przy kawie” TVP 1 Zbigniew Kuźmiuk, eurodeputowany PiS.

Zbigniew Kuźmiuk mówił, że "ustawy podatkowe są przygotowane. Chcę państwa uspokoić – zostaną wprowadzone dochody do budżetu i na tej podstawie zostaną zaprojektowane dodatkowe wydatki. Gdybyśmy tak nie zrobili, to deficyt budżetowy trzeba by jeszcze bardziej powiększyć, a to jest nie do przyjęcia . W kwietniu spokojnie będą pieniądze ". I dodał: "Tak jak deklarowaliśmy, bardzo odpowiedzialnie będziemy realizowali nasze zapowiedzi wyborcze, zgodnie z tym, jak będą rosły wpływy podatkowe".

Polityk PiS ocenił, że jeśli chodzi o zwiększenie ściągalności podatków, „przestrzeń jest ogromna”, ponieważ ogromna była skala nadużyć. – Byliśmy traktowani przez firmy z udziałem kapitału zagranicznego jak państwo kolonialne. Osiągały tutaj zyski i całość zysków w zasadzie wyprowadzały do swoich krajów. To wszystko po kolei trzeba w sposób zasadniczy zmienić – powiedział. – My zdajemy sobie sprawę, że każdy, kto prowadzi działalność gospodarczą, musi osiągać zysk, ale jeżeli osiąga go w kraju, to musi zapłacić podatek dochodowy, który w Polsce jest bardzo niski – powiedział gość „Polityki przy kawie”. 

mm/ TVP Info