Nadchodzi kres rządów Platformy Obywatelskiej, a tym samym nadszedł czas na ostatnie porządki przed przekazaniem władzy kolejnej ekipie. Cóż dobitniej podsumowałoby osiem lat afer PO niż niszczenie ministerialnych dokumentów?

Takie właśnie rozporządzenie 29 października wydała w swoim resorcie Minister Spraw Wewnętrznych Teresa Piotrowska. Wg zarządzenia pani minister ma nastąpić niszczenie dokumentów na ogromną skalę, nie tylko w MSW, ale też w instytucjach mu podległych, m.in. w policji i straży granicznej.

Ustawa o brakowaniu dokumentów wchodzi w życie już jutro, tj. 1 listopada (jakże symboliczna data). W Kancelarii Premiera oraz w poszczególnych ministerstwach przygotowano wykazy dokumentów, które mają być wybrakowane.

Dzięki opublikowanemu w czwartek na stronie Dziennika Urzędowego zarządzeniu wiadomo, jak ma wyglądać niszczenie dokumentów. Działanie zlecono specjalnej komisji. Do jej zadań należy dokonanie oceny dokumentacji oraz wydzielenie tej do zniszczenia. Ostateczną decyzję podejmie ustępująca minister.

emde/Gazeta Polska