Posłowie PiS, Kukiz'15 i PSL wzywają Rzecznika Prawo Obywatelskich Adama Bodnara do dymisji. Bodnar odpowiada: Nie widzę powodu.

Przypomnijmy, że Adam Bodnar powiedział na antenie TVP Info, iż naród polski współuczestniczył w realizacji Holocaustu. Wypowiedź Bodnara spotkała się z szeroką krytyką. Poseł Arkadiusz Mularczyk z PiS stwierdził: "Wypowiedź ta kompromituje go jako funkcjonariusza publicznego i świadczy o kompletnej nieznajomości historii Polski. Moim zdaniem RPO powinien nie tylko przeprosić i wyrazić ubolewanie, ale również podać się do dymisji". Podobnie negatywnie wyraził się o Bodnarze Marek Jakubiak z Kukiz'15. Dla Polskiego Radia powiedział: "Jeśli posiada zdolność honorową, to powinien podać się do dymisji, bo przy takim stanie umysłu nie jest w stanie bronić praw Polaków". Negatywnie o Rzecznik Praw Obywatelskich wypowiedział się także Marek Sawicki z PSL.

Sam zainteresowany nie widzi natomiast powodu do dymysji. Dla portalu polskieradio.pl Bodnar wyjaśniał: "Nie widzę powodów, żeby podać się do dymisji z powodu nieporozumienia słownego, które zostało nadinterpretowane i które jak porządny urzędnik państwowych wytłumaczyłem".

O samym rzeczniku mówił Arkadiusz Mularczyk iż "Ma specyficzne rozumienie praw obywatelskich. Dla niego wywodzą się one z konkretnej oceny funkcjonowania praw człowieka, ale jest ona bardzo zbliżona do oceny środowisk lewicowych czy liberalnych, co czyni z pewnych praw człowieka niemal religię, a to często prowadzi do różnego rodzaju konfliktów i problemów".

krp/Polskie Radio, Fronda.pl