Kandydat na prezydenta miasta z PiS, Jerzy Wilk dostał 31,79 proc. głosów. Z kolei kandydat z PO Elżbieta Gelert tylko 21,25 proc. II tura już za dwa tygodnie, ale wynik pokazuje jasno, że wygra kandydat PiS. Elbląg ma już dość rządów PO.

Elblążanie wybierali prezydenta spośród 10 kandydatów i 25 radnych z blisko 500 osób z 11 list.

Niedzielne wybory prezydenta Elbląga były bardzo ważne dla największych partii politycznych. Poprzedni włodarz miasta -Grzegorz Nowaczyk z PO - został odwołany w referendum, teraz o sympatię mieszkańców miasta zabiegali najważniejsi politycy w Polsce. W piątek o poparcie dla kandydatki PO prosił premier Donald Tusk, który w ostatniej chwili przyjechał do Elbląga. Najważniejsi politycy Europy Plus, w tym Aleksander Kwaśniewski odwiedzali elblążan, by nakłonić ich do wsparcia lokalnej listy Ruchu Palikota Elbląg Plus. Jarosław Kaczyński  mówił o potrzebie rozwoju elbląskiego portu.

Walka o Elbląg, bastion PO została prawdopodobnie wygrana przez PiS, co pokazuje, że Polacy pokładają ufność w Jarosławie Kaczyńskim i jego polityce. Czy po oficjalnym ogłoszeniu wyników wyoborów w Elblągu w Polsce nastanie II tura wściekłego ataku na PiS?

philo/IAR