Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w styczniu, zdecydowanie wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość.

Tak wynika z najnowszego sondażu IBRIS przeprowadzonego dla "Rzeczpospolitej". Według tego badania ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego mogłoby liczyć na 38 proc. głosów i zdecydowanie wyprzedziłoby pozostałe partie. 

Co ważne, sondaż został przeprowadzony już po zakończeniu protestów opozycji w Sejmie. Na protestach nieco zyskała Platforma Obywatelska, na którą zagłosowałoby jednak dwa razy mniej ludzi niż na PiS - dokładnie 19 proc. Polaków poparłoby partię Grzegorza Schetyny.

Ogromny spadek, bo liczący aż 8 proc. zanotowała Nowoczesna. Partia Ryszarda Petru uzyskałaby 11 proc. poparcia. 

7 proc. poparcia mają PSL i Kukiz'15, zaś SLD zanotowało 5 proc. poparcia. Pozostałe ugrupowania nie dostałyby się do parlamentu. 

emde/"Rzeczpospolita"