„Wybory odbyły się z naruszeniem przepisów europejskich i krajowych, przeprowadzone zostały w niechlujny sposób, urągający dobrym praktykom (...)” – oświadczyła Anna Sikora, szefowa partyjnego zespołu ds. monitorowania wyborów. Zdaniem Sikory, głosowania były prowadzone bez szacunku do wyborców oraz członków komisji wyborczych i mężów zaufania.

Prawo i Sprawiedliwość jest przekonane, że do nieprawidłowości doszło także podczas liczenia głosów. Dowodem tego ma być na przykład sytuacja w jednej z warszawskich komisji, której członkowie nie wywiesili na drzwiach protokołu z głosowania.

Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości, do podobnych nieprawidłowości mogło dojść nawet w 40 komisjach okręgowych. Polityków tej frakcji niepokoi ponadto duża ilość głosów nieważnych oraz długi czas zliczania głosów przez PKW.

Beb/Natemat.pl