"Piłsudski w świecie polityki, w świecie ludzkiej materii dokonał dwóch bardzo ważnych zmian. Po pierwsze zmienił charakter Polaków - z cywilnego na militarny, pod drugie zmienił rodzaj polskiej wspólnoty". - mówił poeta, eseista, filozof Bohdan Urbankowski w czasie spotkania na temat jego książki "Józef Piłsudski: marzyciel i strateg".

Według Bohdana Urbankowskiego, Józef Piłsudski był najwybitniejszym człowiekiem w naszej historii. "Był twórcą, uważał, że istotą duszy ludzkiej jest tworzenie. Piłsudski, gdyby myśleć o nim w kategoriach filozoficznych, był klasycznym reprezentantem polskiej filozofii czynu, tyle że różnił się od filozofów tym, że swoją teorię wprowadził w życie, większość poprzestawała na teorii, aczkolwiek niektórzy próbowali, jak Mochnacki czy Dembowski".

"Piłsudski w świecie polityki, w świecie ludzkiej materii dokonał dwóch bardzo ważnych zmian". - podkreślił Urbankowski - "Po pierwsze zmienił charakter Polaków - z cywilnego na militarny, pod drugie zmienił rodzaj polskiej wspólnoty".

Piłsudski dokonał militaryzacji Polaków. Gdy zaczynał swoją działalność Polacy byli społeczeństwem "całkowicie cywilnym, chorym, zdegenerowanym, zrozpaczonym, ckliwym, którego działalność wyrażała się głównie poprzez uroczystości żałobne, msze ku czci, żegnanie starych towarzyszy walki". Polacy nie walczyli od 1864 roku, nie znali komend wojskowych, z wyjątkiem tych, którzy służyli w wojsku, u zaborców.

Bohdan Urbankowski przedstawił drogę Piłsudskiego do czynu legionowego: działalność w "Spójni" (kółku samokształceniowym w Wilnie), udział w spisku - zamachu na cara, zesłanie na Syberię, gdzie poznał zesłańców postyczniowych i uczył się zasad konspiracji. Poznał także ludzi rodzącego się ruchu robotniczego. Po powrocie z zesłania wstąpił do ruchu socjalistycznego, został redaktorem "Robotnika" i "przechwycił PPS".

"Piłsudski był człowiekiem jednej idei - niepodległości Polski" - zaznaczył autor książki. Jak wynika m.in. z "Bibuły" opublikowanej w 1903 roku, zaplanował przekształcić ruch robotniczy w kierunku niepodległościowym. Nastąpiło ubojowienie partii, przyjęcie taktyki walki czynnej. Piłsudski wprowadził naukę regulaminów, wykładał taktykę i strategię Napoleona. Kolejne wcielenia organizacyjne (Organizacja Spiskowo-Bojowa, Organizacja Bojowa PPS, PPS-Frakcja Rewolucyjna) coraz bardzie przyjmowały formę tajnej armii. Bardzo ważna była akcja pod Bezdanami w 1908 roku, która okazała się bardzo korzystna i uratowała finanse partii, przyniosła 300 tys. rubli. Pieniądze zostały przeznaczone na budowę tajnego Związku Walki Czynnej, finansowanie Związku Strzeleckiego (Lwów) i Towarzystwa "Strzelec" (Kraków). Akcja miała duże znaczenie psychologiczne, Piłsudski zdecydował się osobiście stanąć na jej czele i przeprowadził ją w sposób wzorcowy.

"Społeczeństwo polskie było zatomizowane, ludzie bali się rozmawiać, spotykać. Piłsudski organizując kółka i organizacje społeczne uczył ludzi wymieniać poglądy, konspirować". - stwierdził Urbankowski. - Wkroczeniu strzelców w 1914 roku do Królestwa Polskiego towarzyszyło zakładanie komisariatów wojsk polskich. "To były pierwsze polskie rządy. Wydawane ulotki były pierwszą polską prasą na tym terenie".

"Po wielkim dziele militaryzacji polskiej świadomości mamy do czynienia z drugim dziełem Piłsudskiego - dziełem uspołecznienia Polaków, nauczenia wspólnej pracy, że państwo to nie jest coś obcego, lecz to jesteśmy my, nasi koledzy, nasi delegaci, którzy muszą w interesie wspólnoty dobrze pracować". - mówił Bohdan Urbankowski.

"Jego życie wyglądało tak jakby je wyreżyserował Wyspiański albo inny z wybitnych dramaturgów. Jego młodość, która powtarza młodość filomatów, zesłanie syberyjskie, budowa państwa podziemnego (państwa Traugutta), ale jest to zarazem korekta tych mitów. To zesłaniec, który wróci z Syberii. To jest Traugutt, który nie kończy na szubienicy, który doprowadza swoich żołnierzy do zwycięstwa. To jest także naczelnik Kościuszko, który nie kończy pod Maciejowicami - mało tego, bitwa maciejowicka jest jedną z bitew kampanii Piłsudskiego, gdy idzie na północ, znad Wieprza".

Bohdan Urbankowski odniósł się także do przewrotu majowego, endecji i koncepcji inkorporacyjnej. Zdaniem autora książki "Józef Piłsudski: marzyciel i strateg", tłem przewrotu majowego 1926 roku był kryzys demokracji w całej Europie (Włochy, Hiszpania).

"Piłsudski nie jest bez winy, bo gdyby nie ruszył się wówczas z Sulejówka, tego wszystkiego nie było. Rozmowa z Wojciechowskim na moście Poniatowskiego - Wojciechowski odrzucił wszelką możliwość ugody, bo wiedział, że oddziały jadą mu na pomoc. Strona rządowa zaczęła walkę, to oni zaczęli pierwsi strzelać. A pomagali im ludzie ze skrajnej prawicy, grupy faszystów polskich. "Faszysta polski" i organizacja skupiona wokół tego pisma to były jedyne organizacje polityczne, które Piłsudski po przewrocie zlikwidował. Jednak cała pokonana prawica funkcjonowała dalej. Żaden z politycznych mężów stanu tak wielkodusznie ze swoimi przeciwnikami nie postąpił. (..) To był konflikt prawa i moralności. Był to ostatni rokosz polski i była to niestety ostatnia zwycięska bitwa Marszałka, pomniejszająca w wymiarze moralnym Bitwę Warszawską 1920 r. To było zwycięstwo nad własnymi rodakami. Piłsudski maksymalnie złagodził skutki, dlatego mówiono, że była to rewolucja bez rewolucji".

Urbankowski nawiązał także do sporów z endecją: "Endekiem można być do pewnego poziomu intelektualnego. Potem człowiek musi zacząć się uczyć, widzi własne błędy logiczne. Widzi, że nie ma sprzeczności między ideologią narodową a ideologią ojczyźnianą. Ojczyzna jest miejscem, gdzie naród żyje, robi państwo. My do absurdu do rozdęliśmy spory, u dna których kryją się spory personalne (rywalizacja Piłsudskiego z Dmowskim) albo koncepcje polityczne już bardzo odległe i miałkie".

Całość wykładu oraz odpowiedzi na pytania w filmie poniżej.

Za: Blogpress.pl