27-letni mężczyzna zaatakował klientów galerii handlowej "Vivo" w Stalowej Woli. Zadawał ciosy nożem "na oślep". W wyniku ataku nożownika zmarła 56-letnia kobieta, siedem osób zostało rannych.

Świadkowie i ochrona szybko obezwładnili sprawcę. Jego motywy są na razie nieznane, a nożownik milczy. 

Atak miał miejsce w piątek po południu. Młody mężczyzna wyciągnął nóż. Zaczął atakować ludzi od tyłu. Zanim został obezwładniony, zdążył ranić 7 osób. Według relacji świadków, zdarzenie rozegrało się bardzo szybko, natomiast napastnik zachowywał się jak furiat, atakował "na oślep", wszystko wyglądało tak, jakby ofiary były zupełnie przypadkowe.

Jedna z ofiar- 56-letnia kobieta, zmarła w wyniku poniesionych obrażeń. Jak poinformowała nadkomisarz Marta Tabasz-Rygiel z podkarpackiej policji, życiu pozostałych rannych nie zagraża niebezpieczeństwo. 

"27-letni mieszkanie Stalowej Woli był trzeźwy. Nie był znany policji. Pobrano mu krew, aby sprawdzić czy nie był pod wpływem np. narkotyków czy innych zabronionych substancji"- poinformowała nadkom. Tabasz-Rygiel.

yenn/tvp.info, IAR, Fronda.pl