– Mamy do czynienia z zasadniczym konfliktem nie tylko konstytucyjnym, ale i politycznym i w moim przekonaniu ta sytuacja wymaga politycznego i konstytucyjnego rozwiązania. Ja osobiście uważam, że tutaj z inicjatywą powinien wyjść Prezydent Rzeczypospolitej z propozycją zmiany konstytucyjnej – powiedział Marian Piłka z Prawicy Rzeczypospolitej we wczorajszym programie „To był dzień” w Polsat News.

Propozycja Piłki obejmowałaby „opcję zerową” – odwołanie całego dotychczasowego składu TK, po drugie prawo zgłaszania kandydatów na sędziów TK otrzymałby Prezydent RP, a po trzecie kandydaci na sędziów TK byliby wybierani przez Senat większością 2/3 głosów. Jak argumentował Marian Piłka, żadna partia nie dysponuje w Senacie większością 2/3 głosów, poza tym wybory do tej izby, w odróżnieniu od Sejmu, odbywają się w sposób bezpośredni, nie ma list, a więc senatorzy mają indywidualną odpowiedzialność, a nie partyjny dyktat. Zdaniem polityka takie rozwiązanie zakończyłoby spór w sprawie Trybunału Konstytucyjnego.

mko/prawapolityka