Fronda.pl: Jak się Panu podoba rzeźba przedstawiająca sowieckiego żołnierza, który gwałci kobietę w ciąży?

Stanisław Pięta: Rzeźba pana Jerzego Bohdana Szumczyka powinna trafić do galerii lub BWA w każdym dużym mieście. To, że w Polsce nie ma takiego miejsca, to, że w Polsce nie ma ani jednego dyrektora placówki kulturalnej, który mógłby zaprosić artystę do siebie, mówi nam wiele o naszej prawdziwej wolności wypowiedzi. III RP to neo-PRL. Dzisiaj, tak jak w PRL-u, policja pilnuje sowieckich pomników. Tak jak w PRL-u usuwa "obrazoburcze" malowidła lub instalacje artystyczne. Tak jak w PRL-u można było przygotować wystawę sztuki "socjalistycznej", tak dzisiaj można zorganizować wystawę sztuki "homoseksualnej", można napluć na chrześcijan, można podlizać się Putinowi. Na to jest przyzwolenie i zapotrzebowanie.

Ale kto daje to przyzwolenie?

Ton nadaje Ministerstwo Kultury, MSZ i premier Tusk. Reaktywacja festiwalu piosenki radzieckiej, fetowanie członków przestępczych organizacji w rodzaju prof. Baumana, czy zapraszanie gen. Jaruzelskiego do prezydenckiego pałacu to wskazówka dla innych. Rzeźba nawiązująca do tragedii kobiet gwałconych przez sowieckich żołdaków może zostać postawiona w nocy, może przetrwać najwyżej kilkanaście godzin. Interweniuje policja, a prokuratura wszczyna postępowanie, aby zbadać, czy nie doszło do naruszenia art 256 KK, czy autor czasami nie nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych.

A jak Pan poseł ocenia komentarz ambasadora Rosji, który był wielce oburzony rzeźbą?

Reakcja pana ambasadora Federacji Rosyjskiej też jest wyśmienita. Rosja, będąca spadkobierczynią ZSRR, powinna sobie uświadomić, że Polacy zajęcia ziem polskich przez Armię Czerwoną nie uważają za wyzwolenie. Połowa ziem polskich została bezpośrednio włączona do ZSRR, na reszcie utworzono komunistyczną "Polskę Ludową", zaprowadzając nowe, komunistyczne porządki okupacyjne. Sowiecki okupant wraz z miejscowymi kolaborantami przystąpił do mordowania żołnierzy AK i NSZ, prześladowań Kościoła, rabunku ziemi prywatnej i kolektywizacji. To nie było żadne wyzwolenie, ale nowa niewola. Pozostałością tego zniewolenia jest obecność w strukturach III RP nieujawnionej agentury SB, WSW i innej, prorosyjska polityka obecnego rządu i prezydenta, brak możliwości prowadzenia rzetelnego śledztwa w sprawie Smoleńska oraz taki drobiazg jak brak miejsca w galerii sztuki na rzeźbę pana Jerzego Bohdana Szumczyka.

Rozm. MBW