Pierwsi żołnierze amerykańscy wylądowali na lotnisku w Rzeszowie. Ich zadanie to przygotowanie od strony logistycznej przybycia kolejnych 1,7 tys. żołnierzy z 2. Dywizji Powietrznodesantowej. Jak donosi Onet, tego samego dnia do Polski przybyła znaczna część amerykańskich spadochroniarzy. Amerykanie będą stacjonować na poligonie w Nowej Dębie, koło Rzeszowa.
O przylocie grupy przygotowawczej poinformował Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak.
Trwa przygotowanie do przyjęcia sił głównych Brygadowej Grupy Bojowej z 82. Dywizji Powietrznodesantowej 🇺🇸. W 🇵🇱 jest już grupa przygotowawcza. Łącznie w ramach przerzutu przybędzie 1700 żołnierzy. To wyraźny sygnał sojuszniczej solidarności w odpowiedzi na sytuację na Ukrainie. pic.twitter.com/hvXX93kEuH
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) February 3, 2022
Pierwsi przybyli do Polski żołnierze pochodzą z 435. Skrzydła Operacji Powietrzno-Lądowych. Wczoraj wieczorem wylądowali na lotnisku wojskowym w Rzeszowie. Z amerykańskiej bazy wojskowej w Ramstein w Niemczech przywiozły ich maszyny C-17 Herkules.
Kolejne amerykańskie samoloty przyleciały do Rzeszowa dzisiaj. Jak donosi Onet, amerykańscy żołnierze stacjonować będą na poligonie w Nowej Dębie. Poligon ten znajduje się w najbliższej odległości od granicy z Ukrainą. Poligon jest niewielki, jednak znajduje się na nim infrastruktura, która pozwala pomieścić co najmniej kilkuset żołnierzy.
Cały wysłany decyzją Joe Bidena kontyngent trafi do Polski w przyszłym tygodniu.
jkg/onet