Trwa niezwykły koncert "Polska za wolną Ukriną". Przed koncertem w Kijowie wybuchły zamieszki między demonstrantami, którzy mają już dość rządów Janukowicza a milicją. Płonęły samochody, policja użyła gazu. - Ja byłem na miejscu zamieszek. Tam jest piekło! - powiedział Dariusz Malejonek na antenie TV Republika. Organizatorzy przerwali koncert ze względu na bojaźń, że Berkut zaatakuje Majdan. Po dwóch godzinach koncert wznowiono. Obecnie na scenie gra Darek Malejonek, który ze sceny powiedział do Ukraińców: "Bracia i Siostry, cokolwiek by się nie działo, nie traćcie wiary i nadziei, bo Bóg kocha Ukrainę. Nie traćcie wiary w sercach!".

Paweł Kukiz natomiast mówił TV Republika: "Ja się Unią rozczarowałem, ale wolałbym, żeby Ukraina była w tej strefie wpływów niż rosyjskiej. Dalej czekamy. Ja powoli wątpię, że ten koncert się odbędzie. Mam przygotowaną piosnkę w języku ukraińskim, kilka swoich piosenek i kilka przygotowanych specjalnie na tę okazję, Młodość mi się przypomniała, bo czuję ten szczypiący gaz - dodał Kukiz jeszcze przed wznowieniem koncertu.

Trwa studio specjalne Telewizji Republika dot. sytuacji na Ukrainie. Czytaj relację na żywo.

sm/TV Republika