Radni Powiatu Piaseczyńskiego podkreślają w przyjętej uchwale konieczność poszanowania wolności człowieka. Sprzeciwiają się także wszelkiej dyskryminacji, także ze względu na płeć. Jednocześnie dostrzegają różne zagrożenia związane z promowaniem ideologii gender, zwłaszcza „dla młodego pokolenia, niszczącej integralność płci i rodzinę, obcej naszej kulturze, tradycji i normom społecznym”.

Radni z Piaseczne protestują przeciwko uzależnianiu przyznawania środków unijnych od promowania ideologii gender. Nie podoba im się także narzucanie unijnych rozwiązań zastrzeżonych dla wewnętrznej polityki państw członkowskich. Radni z Piaseczna sprzeciwiają się odbieraniu rodzicom prawa do wychowywania dzieci zgodnie z najważniejszymi wartościami, jakie wyznają, co jest sprzeczne z Konstytucją.

Radny Jerzy Leniec jest zaniepokojony tym, że pod płaszczykiem walki o równouprawnienia, w placówkach oświatowych dochodzi do deprawacji dzieci. Podkreśla, że w jeden tylko dzień udało mu się zebrać 600 podpisów poparcia.

Jak podaje serwis Gosc.pl, za przyjęciem uchwały głosowało 16 radnych koalicji PiS oraz komitetów Nasza Gmina-Nasz Powiat i „Centrum”. Jeden radny wstrzymał się od głosu. Czterech radnych PO odmówiło udziału w głosowaniu. Jeden z samorządowców przed głosowaniem wyszedł z sali, i wrócił po przyjęciu rezolucji. Pozostałych czterech radnych było nieobecnych.

Przypomnijmy, że podobną uchwałę przeciwko promocji ideologii gender przyjęli radni z Ostrołęki. Pisaliśmy o tym na Fronda.pl TUTAJ.

Beb/Warszawa.gosc.pl