Ryszard Petru nie poprze podatku bankowego. Były pracownik Banku Światowego i kilku banków komercyjnych przekonuje, że nowa danina uderzy m.in. w polskie firmy.

Ryszard Petru odniósł się dziś w Sejmie do słów premier Beaty Szydło. Szefowa rządu mówiła, że głosowanie w sprawie podatku bankowego będzie testem na to, czy opozycja jest po stronie Polaków, czy korporacji.

- Polskie firmy, polscy przedsiębiorcy płacić będą wyższe odsetki – zapowiedział Ryszard Petru. - A proszę mi wierzyć, wielkie korporacje pożyczają pieniądze w bankach zagranicznych, a nie polskich. Czyli pogorszymy tym samym [przez podatek bankowy] działanie polskich firm. Ale, jak widzę, autorzy projektu tego nie rozumieją.

Według danych Rady Polityki Pieniężnej, polski sektor bankowy cechuje nadpłynność finansowa. Mimo to w mediach pojawiły się informacje, że działające na terenie naszego kraju banki zamierzają podwyższyć marże płacone przez klientów.

Ryszard Petru jest oskarżany o to, że nadmiernie sprzyja interesom banków. Obecny szef .Nowoczesnej w przeszłości pracował m.in. dla Banku BPH, BRE Banku i PKO BP.

 

KJ/300polityka.pl/pb.pl/bankier.pl/rp.pl