Czy Nowoczesna- nadzieja Młodych Wykształconych i z Wielkich Ośrodków, którzy zawiedli się z jakiegoś powodu na Platformie Obywatelskiej, dotrwa do końca bieżącej kadencji Sejmu?

W najnowszym numerze tygodnika "Newsweek" ukazał się reportaż poświęcony Nowoczesnej. Jest on dość ciekawy, ponieważ politycy tego ugrupowania wzajemnie obrzucają się nim oskarżeniami. Lubnauer staje przeciwko Petru (choć, jak zaznacza, prywatnie bardzo go lubi), Schmidt przeciwko Lubnauer, a "anonimowi politycy"- przeciwko Gasiuk-Pihowicz. 

"Nowoczesna okazała się bardzo nienowoczesną partią"-konstatuje z żalem posłanka Joanna Schmidt, prywatnie partnerka byłego lidera Nowoczesnej, Ryszarda Petru. O co Schmidt ma pretensje do nowej przewodniczącej, Katarzyny Lubnauer?

"Po wyjeździe do Lizbony moje koleżanki, zamiast stanąć po mojej stronie, chciały, żebym usunęła się w cień. Kasia była jedną z nich"- powiedziała. 

Z kolei Katarzyna Lubnauer wspomina, jak zareagowała na wspólną konferencję opozycji, która odbyła się pod koniec "kadencji" Ryszarda Petru jako lidera Nowoczesnej. Nowa szefowa Nowoczesnej wspomina, że konferencję oglądała "z narastającym wkurzeniem". 

"Po co ludziom wciskać ciemnotę? Polityka to musi być coś poważnego. Ryszard pomógł mi w decyzji swoim brakiem wyczucia społecznego"- stwierdziła. Zapytana przez dziennikarkę tygodnika, "jak to jest być ojcobójczynią", odpowiedziała, że "czasami większą zbrodnią jest zaniechanie". Nowa liderka Nowoczesnej wyznała również, że z jej strony nie było to nic osobistego, ponieważ prywatnie bardzo lubi Ryszarda Petru. 

"Jest osobą, z którą najlepiej mi się kłóci"- wyjaśnia. Gazeta powołuje się również na wypowiedzi anonimowych polityków Nowoczesnej, którzy z kolei podkreślają, że stery w partii chciałaby przejąć Kamila Gasiuk-Pihowicz, mimo iż zrezygnowała ze startu w wyborach na przewodniczącą ugrupowania. 

"Jeśli Kaśka zdecyduje się na sojusz z Kamilą, to ona szybko wbije jej nóż w plecy. Bo Kamila gra tylko na siebie."-mówią rozmówcy "Newsweeka". Jak podkreślają anonimowi politycy Nowoczesnej, Gasiuk-Pihowicz, zamiast słuchać partyjnych kolegów na posiedzeniach klubu, woli uczyć się wystąpień przygotowanych przez doradców, a na koniec kontestuje wypowiedzi, które padły na posiedzeniu. 

"Newsweek" rysuje również scenariusze dalszej przyszłości byłego szefa Nowoczesnej. Według tygodnika, Ryszard Petru chce wrócić do gry o przywództwo, oczekując jedynie na "lepszy moment".

W myśl innego scenariusza, były lider ma myśleć o utworzeniu... nowocześniejszej Nowoczesnej, czyli oczywiście nowej partii. 

ajk/Newsweek, Fronda.pl