"Jutro prosze o informacje, jak i gdzie obchodzony jest zakaz handlu"- napisał w sobotę wieczorem na Twitterze Ryszard Petru. Pytanie, czy to kolejne zabawne przejęzyczenie byłego lidera Nowoczesnej, czy też "obchodzony"... szerokim łukiem, czyli nieprzestrzegany.

Przede wszystkim wolne niedziele nie wiążą się z "zakazem", ale z "ograniczeniem" handlu, które jednak stopniowo, do 2020 r., będzie prowadzić do zakazu. 

Ryszard Petru w sobotę wieczorem poinformował na Twitterze, że zostało jeszcze 3,5 godziny na zakupy, a następnie... znów zaskoczył. 

 

 

Internauci pospieszyli z informacjami, choć chyba niekoniecznie takimi, jakich oczekiwał Ryszard Petru.

 

Być może politykowi i ekonomiście chodziło po prostu o "obchodzenie przepisu", ale znając Petru, może to być kolejny "(Pe)truizm". A trzeba przyznać, że były lider Nowoczesnej ma niesamowite pomysły na nowe polskie święta.

yenn/Twitter, Fronda.pl