Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w listopadzie inflacja w Polsce wyniosła 7,7 proc. To bardzo wysoki wynik.

Z kolei zgodnie z obliczeniami portalu Money.pl, jest to najwyższy wynik od 2000 roku. Ekonomiści przewidywali, że w listopadzie inflacja wzrośnie do poziomu 7,4 proc. Wyższy wynik to efekt m. in. drożejącej ropy oraz słabnącego złotego. To z kolei przekłada się na wzrost kosztów paliw. Według specjalistów money.pl, w grudniu inflacja będzie jeszcze wyższa.

W październiku z kolei inflacja wyniosła 6,8 proc., co przełożyło się na wzrost cen w każdym sektorze. W związku ze wzrostem cen Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopę referencyjną o 75 punktów bazowych do 1,25 proc. Był to ponadto pierwsza taka decyzja RPP od 9 lat.

W bieżącym okresie według szacunków GUS paliwa w całym kraju podrożały o 36,6 proc., nośniki energii o 13,4 proc., a żywność i napoje o 6,4 proc.

Rząd stara się przeciwdziałać inflacji, wprowadzając tzw "tarczę antyinflacyjną". Zawarte w niej rozwiązania to obniżenie akcyzy na paliwa do minimalnego poziomu dozwolonego w Unii Europejskiej na okres pięciu miesięcy od 20 grudnia 2021 roku, zwolnienie paliw z podatku od sprzedaży detalicznej od Nowego Roku oraz zwolnienie z opłaty emisyjnej.

jkg/money