Jak ustaliła TVN24, wniosek o ekstradycję Romana Polańskiego jest sprawdzany pod kątem formalnym. Jeśli okaże się, że nie ma w nim błędów, jeszcze dzisiaj zostanie wysłany do sądu. "Gdy Sąd Okręgowy w Krakowie otrzyma wniosek z prokuratury, wówczas wypowie się w sprawie dopuszczalności ekstradycji. Jeśli się na nią nie zgodzi, decyzja będzie ostateczna. Jeśli jednak wyrazi zgodę, ostateczne zdanie należeć będzie do ministra sprawiedliwości" - informuje TVN24.pl.

Roman Polański tydzień temu był przesłuchiwany przez krakowską prokraturę. Po przesłuchaniu powiedział, że podda się procedurze ekstradycyjnej i że ma zaufanie do polskiego wymiaru sprawiedliwości. Po czym uciekł do Paryża. 

Miejmy nadzieję, że polski sąd okaże się na tyle przyzwoity, że nie ulegnie presji obrońców pedofila i wyda nakaz ekstradycji.

mm/TVN24.pl