Poseł Krystyna Pawłowicz na antenie Radia Maryja oceniała działalność środowiska sędziowskiego w Polsce. Wielu przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości spotkało się z krytyką posłanki.

Pawłowicz odnosiła się do wystąpień i wypowiedzi sędziów, m.in. Andrzeja Rzeplińskiego i Małgorzaty Gersdorf:

"O ile dawniej w zasadzie nie było o tym nic słychać, to teraz Ci sędziowie, którzy rzucili się do obrony status quo, kompromitują się każdym kolejnym publicznym wystąpieniem. Chodzi zwłaszcza o osoby, które pełnią najwyższe funkcję w wymiarze sprawiedliwości. To wygląda trochę tak, że pałeczkę w takiej niedobrej sztafecie pan Rzepliński przekazał pani prezes Sądu Najwyższego Małgorzacie Gersdorf, która powtarza absolutnie nieuzasadnione opinie, które broniący się Trybunał Konstytucyjny wyrażał ustami prezesa i wiceprezesa pana sędziego Biernata. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z żadną demokracją" - mówiła Pawłowicz.

Jak dodawała Pawłowicz, sędziowie obecnie zupełnie stracili kontakt z życiem społecznym:

"Sędziowie odmawiają zastosowania się do woli suwerena, który ma prawo wydawać ustawy, bo uzyskał tę legitymację w demokratycznych wyborach. Natomiast status sędziów, którzy traktują zdobyte pozycje jako absolutnie własne, sprywatyzowane, do których nikt nie ma dostępu, prowadzą do tego, że oni się tak wyalienowali. Stracili zupełnie kontakt z życiem społecznym i właściwie dbają tylko o utrwalenie swojego niezwykle uprzywilejowanego statusu".

emde/radiomaryja.pl