Dołączając się do "przeprosin" wyrobników lewackich z targowickiego Towarzystwa Dziennikarskiego/koła wsparcia Gaz.Wyborczej, za odruchy obronne Polaków wobec agresji ze strony Ringier Axel Springer, też przepraszam.

Przepraszam "kolegów z niemieckich mediów", niemieckie społeczeństwo, osobno kanclerz Merkel i brunatnego M. Dekana, że mój Ojciec, jako więzień Gestapo i potem KL Stutthof, zajmował miejsce w tych kurortach i dawał się Niemcom bić do nieprzytomności.

Wybaczcie te karygodne nasze polskie postępki i uznajcie, że już jesteśmy pełnowartościowymi Europejczykami.
Nigdy nas już w swych obozach nie zobaczycie!

Krystyna Pawłowicz

facebook.com