- Kijowski nie rozumie, na czym polega demokracja. Musi uszanować wyniki wyborów. Ja go nie traktuję poważnie. Wyobraża pan sobie takiego zięcia? - mówiła prof. Krystyna Pawłowicz w wywiadzie dla "Super Expressu".

Pytana przez "SE" co sądzi o Mateuszu Kijowskim, odpowiedziała wymijająco, że "alimenciarza nie będziemy dowartościowywać". Na sugestię, że jest zdrajcą odrzekła:

- Jeżeli ktoś jeździ po świecie i wypowiada się przeciwko Polsce, to kim jest? Niech najpierw zapłaci alimenty. - mówiła prof. Pawłowicz

Polityk PiS odniosła się także do ataków medialnych, które są skierowane na jej osobę.

- Odpowiadam na te ataki. Odpowiadam dziennikarzom "Super Expressu". Odpowiadam panu Zalewskiemu i panu Mazurkowi, którzy sobie używają. Ja też sobie na nich używam. Mówiono mi, żeby nie odpowiadać na ataki dziennikarzy, bo to jest nieskuteczne. Dziennikarze zrobią, co będą chcieli. Nie potrafię nie odpowiadać. Trzeba bronić swojego dobrego imienia. - mówiła

- Dotknęło mnie to, że ja podobno przeklinam. Taką gębę przyprawił mi TVN. (...) Czasami w myślach można coś powiedzieć. W miejscach publicznych czy w Sejmie nie przeklinam i jak ktoś uważa inaczej, to kłamie. - dodawała

- Oni to mówią z bezradności. Nie potrafią mnie porządnie zaklasyfikować. - stwierdziła prof. Pawłowicz, odnosząc się do opinii krytyków, którzy uznają, że jest Niesiołowskim PiS-u.

Na sugestię, że Niesiołowski również nie przeklina, odpowiedziała:

- Bez przerwy używa brzydkich sformułowań. Ja takich słów nie używam. Ja mam wdzięk, a Stefan Niesiołowski to pałka - Stefan "Pałka" Niesiołowski. On bije na oślep. Musiałam przeciwko niemu złożyć wniosek do Komisji Etyki za to, że wzywał europejskie rządy, żeby nałożyły sankcje na rząd polski. Niesiołowski nie szanuje demokracji. On uważa, że wszystko jest w porządku, jak PO wygrywa. - tłumaczyła

- Nie może pan mnie przyrównywać do Niesiołowskiego. (...)On ma fatalne oblicze. Co mi można zarzucić, że mówię głośno? Niech pan poda przykład, że jestem jak Niesiołowski. - dodawała

Prof. Pawłowicz skomentowała także swoją wypowiedź na temat flagi UE, która według niej jest "szmatą"

- Unia Europejska jest dla mnie szmatą. SZ-M-A-T-Ą - stwierdziła.

- To nie jest flaga żadnego państwa. Ta flaga symbolizuje twór, którego celem jest likwidacja państw narodowych. Ona mi się kojarzy z czymś złym, niedobrym i brudnym. Czy słowo szmata jest obelgą? - dodała.

W rozmowie skrytykowała również KOD. Pytana, czy jest sponsorowany, odpowiedziała

- Najwyraźniej tak. A skąd wzięliby pieniądze na funkcjonowanie? (...)Zorganizowanie marszu kosztuje. Większości dziennikarzom ufam, którzy badają sprawę KOD. Dziennikarzom "Super Expressu" nie ufam.(...)KOD ma wiele źródeł finansowania. Fundacja Sorosa, Ryszard Petru. A pan w czerwonych spodenkach, który jest twarzą KOD, przypomina mi Owsiaka. - podkreśliła posłanka PiS.

tg/se.pl