Publicysta Paweł Lisicki uważa, że polski rząd „wyskakuje przed szereg” przekazując Ukrainie 200 czołgów T-72 i ocenił to jako ryzykowne dla Polski posunięcie.

„Jeśliby oceniać to w kategorii możliwych ryzyk, to ryzyko dla Polski wciągnięcia bezpośredniego w ten konflikt, przy tego typu posunięciach rośnie, a nie maleje” – powiedział Lisicki na antenie Polskiego Radia 24.

Naczelny tygodnika „Do Rzeczy” uważa, że wszelkie tego typu działania z naszej strony powinny być „autoryzowane i wspierane przez NATO i być wyraźnie zadeklarowane przez dowództwo NATO".

Lisicki zauważył też, że „państwo, które pograniczy z miejscem, gdzie walki się toczą, powinno zachowywać się bardziej ostrożnie”.

Wreszcie przestrzegł, że w celu odstraszenia tych, którzy przekazują broń Ukrainie, Rosja może w pewnym momencie zdecydować się „zaatakować dla przykładu jeden z krajów”.

 

ren/Polskie Radio 24