Paweł Kukiz był dziś gościem porannej audycji RMF. Wypowiadał się m. in. na temat reformy edukacji.

'' Ja jestem przede wszystkim za zmianą edukacji w Polsce. Jestem przeciwnikiem edukacji, która polega na „wytnij - wklej”, a z taką mieliśmy ostatnio do czynienia. Jestem za tym, aby szkoła kształciła jednostki twórcze, a nie jednostki odtwórcze. Jestem za tym, by większy wpływ na szkołę mieli rodzice dzieci''.

-  powiedział Kukiz w rozmowie z Robertem Mazurkiem dziś rano w RMF FM.

Sprawa jest bardzo aktualna, ponieważ to właśnie dzisiaj zaplanowano głosowanie nad wnioskiem o wotum nieufności dla Minister Edukacji Anny Zalewskiej.

Kukiz jest przeciwnikiem gimnajzów, choć postulowałby rozłożenie w czasie decycji o ich reformowaniu.

''Jestem przeciwko gimnazjom, natomiast uważam, że proces likwidacji gimnazjów powinien być bardziej rozłożony w czasie

– stwierdził P. Kukiz

Dopytywany przez prowadzącego w sprawie głosowania nad wnioskiem dot. wotum nieufności wobec minister Anny Zalewskie, szefowej MEN – Kukiz stwierdził:

''(..) nie mam wątpliwości, że żądanie wotum nieufności przez totalną opozycję to jest po prostu gra polityczna. Było już kilka takich żądań w stosunku chyba do połowy, co najmniej, ministrów Prawa i Sprawiedliwości. To jest cecha charakterystyczna tego systemu: nie ma spraw merytorycznych, nie ma spraw twórczych, nie ma Polski, tylko jest partykularny, partyjny interes''.

Interesująca jest też odpowiedź Pawła Kukiza odnośnie spotkania min. Anny Zalewskiej z nauczycielami w Łosiowie. Nauczycielką w tej szkole jest żona polityka.

''Najkrótsza recenzja nauczycielek była taka, że to jest chyba pierwszy minister oświaty, który lubi nauczycieli. Najkrótsza, najprostsza recenzja. Ja odnoszę podobne wrażenie. Nikt nie jest oczywiście istotą doskonałą, ale akurat jeżeli chodzi o panią minister, uważam, że jest to pasjonatka przede wszystkim''

- podsumował.

Pytany o projekt ustawy „Za życiem'' nie krył swojej krytycznej opinii wobec tego projektu, i jak stwierdził:

''Kolejna akcja, która ma na celu rzucenie ochłapu… znaczy, „ochłapu” - 4 tysiące złotych to jest potężna kwota, natomiast jednorazowo jest to jałmużna. I tyle''.

Lider Kukiz'15 dodał jeszcze ciepłe słowo o projekcie

,,Wie pan, dobrze, fajnie, ja się cieszę, że takie ruchy są, że w ogóle zwrócono uwagę na środowiska niepełnosprawnych''…

na co skonstatował prowadzący Robert Mazurek:

,,Pan jest jak Wałęsa: pan jest za, a nawet przeciw''

Kukiz oparł, dając do zrozumienia, że chyba jednak nie jest ,,za a nawet przeciw'', przywołując przykład czeskiej służby zdrowia.

''Nie. Ja uważam, że jakieś uprawnienia, przywileje w postaci np. pierwszeństwa wizyt do lekarza, to wie pan… zacznijmy od tego, że najpierw trzeba zmienić cały system - że nie powinno być kolejek do lekarza. Tak jak w Czechach. Znam sytuację małżeństwa, które mieszka w Czechach, z powiatu cieszyńskiego - przeprowadzili się do Czech ze względu na podatki, ze względu na łatwiejsze życie. No i mają problem z dzieciakiem, już nie będę wchodził w szczegóły, w każdym razie dzieciak wymagał jakiegoś zabiegu z pogranicza operacji. Przychodzą do służby zdrowia czeskiej, pytają lekarza, czy to dziecko może być zapisane do tego zabiegu za pół roku, a lekarz odpowiada: „Przecież możemy jutro to zrobić”. Więc od tego trzeba zacząć''

– zripostował Kukiz i stwierdził:

 ''Całą sprawę trzeba traktować systemowo. To nie jest kwestia dania łapówki, jałmużny, czy takiej łapówki politycznej, tylko rozwiązań systemowych''.

W trakcie rozmowy Kukiz przytoczył dane, wg których ''matka opiekująca się dzieckiem niepełnosprawnym dostaje w najlepszym wypadku 1300 złotych, a są przypadki, gdzie kobiety dostają 760 złotych na siebie i na dziecko''.

Potwierdził też, że zagłosuje za dalszym procedowaniem tej ustawy, choć dodał:

''Jeżeli cała opieka czy zwrócenie uwagi na problem niepełnosprawności, niepełnosprawnych dzieci, ma się zakończyć na 4 tys. czyli na tysiącu euro jałmużny - a takie mam przypuszczenia - to ja dziękuję''.

Padło również pytanie, jak gość RMF spędzi 11 listopada, na co odparł, że postara się być poza Warszawą.

Odniósł się też do ostatnich incydentów, związanych z blokowaniem Facebooka .

''Facebook ma ewidentnie lewoskręt, co do tego nie mam wątpliwości. Od początku widziałem profil Facebooka, z całą pewnością jest to profil kosmopolityczno-lewicowy. Ale mnie to akurat jakoś szczególnie nie przeszkadza. Można korzystać z Facebooka, można nie korzystać z Facebooka''

- stwierdził Kukiz i dodał  kilka słów na temat cenzury w innym, znanym medium.

''Nie tylko na Facebooku proszę pana. Ja przypominam, że w czasie kampanii prezydenckiej Google, w wyszukiwarce googlowskiej nie można było znaleźć mojego nazwiska. W YouTube wycofano moje nazwisko, także to nie tylko jest kwestia Facebooka, to jest po prostu tylko świadectwo na to, że korporacje niepolskie cały czas mają Polskę pod kontrolą''

–  dzielił sie swoją opinią Kukiz.

ab/rmf24.pl/fronda.pl