– Czuję się zaszczycony, że będę nowym amerykańskim ambasadorem w Polsce – Paul Jones, nowy ambasador USA w Warszawie, w specjalnym wideo przywitał się z Polakami. Zastąpi on na stanowisku Stephena Mulla.

– Dzień dobry. Nazywam się Paul Jones. Czuję się zaszczycony, że będę nowym amerykańskim ambasadorem w Polsce. Nie mogę się już doczekać, żeby poznać państwa bliżej i poznać różne zakątki Polski – mówi Paul Jones w specjalnym wideo skierowanym do Polaków. 

Wspomniał również o swojej rodzinie i o polskich korzeniach swojej żony. – Cała nasza rodzina szykuje się już do przyjazdu. Pobyt w Polsce będzie dla mojej żony Katarzyny okazją do odkrycia polskich korzeni od strony babci. Katarzyna jest też zainteresowana sektorem nowych technologii w Polsce. Ona sama na co dzień zajmuje się tą dziedziną. Nasza córka będzie razem z nami poznawać historię Polski i do stycznia uczyć się polskiego aż do stycznia. Potem rozpocznie studia w Kalifornii. Nasz syn marzy, aby pojeździć na snowboardzie w polskich górach – mówi Jones. 

Nowy ambasador zapewnia m.in., że pilnie uczy się języka polskiego. Czemu dowód daje mówiąc przez ponad 2 minuty po polsku.  – Jestem optymista i mocno wierzę, że Polska i USA dzięki współpracy stawią czoła wyzwaniom dzisiejszego świata. Będziemy wspólnie działać na rzecz pokoju, dobrobytu i przyjaźni między Polakami i Amerykanami. Czekam z niecierpliwością, kiedy będę mógł zacząć pracę i poznać państwa osobiście. Uczę się polskiego i mam nadzieję, że mi w tym pomożecie. Już teraz zapraszam na moje konto na Twitterze i Facebooku. Do zobaczenia w Polsce – zakończył.

mm/Tvp Info