"To jest gigantyczna afera i jest wiele kłamstw w tej sprawie [SKOK Wołomin]. Wszystkie będziemy powoli rozprawiać. Fakty są takie, że SKOK Wołomin do kiedy był pod nadzorem kasy krajowej SKOK, to zaledwie kilka procent to były te tzw. złe pożyczki" - mówił Patryk Jaki komentując zatrzymania ws. afery SKOK Wołomin.

Poseł Zjednoczonej Prawicy podkreślił w programie "Kawa na ławę", że problemy zaczęły się wtedy, gdy do władzy doszła Platforma Obywatelska.

"Dopiero kiedy przechodzi pod nadzór PO, KNF, itd., masowo są wyprowadzane pieniądze. Jakimś dziwnym przypadkiem, kiedy jest obecny senator PiS-u boją się kraść, a kiedy jest Platforma to kradną i to na potęgę" - mówił Jaki.

W dyskusji odniósł się także do pomysłu utworzenia nowego ugrupowania, teoretycznie wspieranego przez Radio Maryja, czyli Ruch Wolna Europa. Patryk Jaki zauważył, że partii nie można postrzegać jako zagrożenia dla Zjednoczonej Prawicy.

"To nie jest żadne realne zagrożenie dla obozu Zjednoczonej Prawicy. Trzymamy się bardzo dobrze. Ostatnie wskaźniki gospodarcze, najlepszy wzrost w UE, najniższe bezrobocie od lat" - mówił.

mor/300polityka.pl/Fronda.pl