„Biorąc pod uwagę tsunami emigracji nie sposób nie zadać pytania, jaka jest przyszłość Kościoła? Co się stanie z naszą ojczyzną? Co będzie z naszymi parafiami i instytujami?” – pytał dramatycznie patriarcha.

A jego pytania nie są bezzasadne. Już 450 tysięcy syryjskich chrześcijan zostało wypędzonych ze swoich domów. Część z nich wyjechało już za granicę, a część pozostaje w rozmaitych ośrodkach i obozach dla uchodźców. Ci, którzy pozostali poddani są zaś nieustannym prześladowaniom. Mimo to hierarcha prosił ich, by pozostali w ojczyźnie. – Pomimo wszystkich waszych cierpień, pozostańcie! Bądźcie cierpliwi! Nie emigrujcie! Pozostańcie dla Kościoła, dla ojczyzny, dla Syrii i jej przyszłość. Pozostańcie” – apelował patriarcha.

TPT/CatholicHerald