Sprawa Henryka Pawelca dotyczy wywiadu, jakiego udzielił w sierpniu zeszłego roku dziennikarce "Tygodnika Powszechnego". Swojego dowódcę z czasów wojny Mariana Sołtysiaka "Barabasza" – pisze „Gazeta Wyborcza”- nazwał w nim zbrodniarzem, ponieważ na jego rozkaz w czasie wojny partyzanci mordowali Żydów i ukrywających ich Polaków. Opowiedział również m.in. o akcji w Chęcinach, podczas której "Barabasz" miał ukraść biżuterię z domu skazanego na śmierć konfidenta i jeszcze tej samej nocy zanieść ją narzeczonej. - On wszystko wiedział, bo był od początku w tym oddziale. Teraz ma za długi język i opowiada rzeczy, które powinien zachować dla siebie - uważał Henryk Ziółkowski, członek Światowego Związku Żołnierzy AK w wypowiedzi dla „Wyborczej”, która w tekstach opisuje wewnętrzny spór w akowskim środowisku. 

 

- Moment kiedy wybucha ta sprawa jest dla nas szczególnie niefortunny, bo 14 lutego mamy 70. ogólnopolską rocznicę przemianowania Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową. Gdy chcieliby społeczeństwu przypomnieć chwalebne karty AK, otrzymujemy taki pasztet. Nie potrafię rozstrzygnąć czy „Barabasz” działał bezbłędnie czy popełniał czyny naganne, czy jak mówi jego oskarżyciel czyny zbrodnicze. Powinien wypowiedzieć się tutaj IPN. Zwracamy się do niego o dogłębne zaanalizowanie tej sprawy. Osobiście jestem zaskoczony zachowaniem naszego ponad 90-letniego kolegi, zasłużonego partyzanta, który wywołuje sprawę. Rozmawiali z nim nasi koledzy w Kielcach. Planowali go usunąć z naszego związku, choć ja bym go tylko upomniał.

 

Pamiętajmy, że Armia Krajowa była formacją blisko 400-tysięczną. Jeśli się ktoś pyta: czy w AK byli antysemici? Odpowiem, że tak – w proporcji takiej w polskim społeczeństwie demoralizowanym podczas okupacji. Jeśli ktoś mi jednak powie, że AK, jako struktura była antysemicka? Odpowiem stanowczo – nie! Przypomnę, że tylko AK powołało „Żegotę” jedyną w Europie organizację strukturalnie pomagającą Żydom – podkreśla Filipkowski.

 

Wyborcza” nie od dziś tropi zachowanie żołnierzy spod znaku AK i szeroko nagłaśnia zwłaszcza to, co przynosiło ujmę tej formacji. Jaka jest prawda? Czy kielecki IPN zweryfikuje wszystkie fakty o „Barabaszu”? Czekamy na odpowiedź naczelnika jego kieleckiej delegatury IPN.

 

 

Wikipedia o "Barabaszu": Marian_Sołtytysiak

Not. Jarosław Wróblewski