
30.01.16, 12:47
Paszoł won ruski pachołku z TVP!
Rozwiązano umowę z producentem z Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, który po jednym z wywiadów w TVP wysłał... przeprosiny do rosyjskiego ministra kultury.
Przeprosiny same w sobie nie byłyby niczym złym, gdyby były jakkolwiek umotywowane i istotnie byłoby za co przepraszać. W tym przypadku taka postawa była jednak zupełnie bezsensowna i zakrawa na uniżanie głowy przed Rosjanami.
Kilka dni temu w programie "Studio Wschód" odbyła się rozmowa Marii Przełomiec z rosyjskim ministrem kultury Władymirem Medińskim. Podczas rozmowy Mediński zarzekał się, że podczas II wojny światowej Armia Czerwona nie była taka straszna i brutalna, jak się to przedstawia w Polsce. Mówił, że generał Iwan Czerniachowski nie mordował AK-owców.
W odpowiedzi na te słowa odpowiedziała krótko: "Zabił mojego dziadka".
Producent programu Marek Czunkiewicz po tej rozmowie poczuł niewyjaśnioną potrzebę przeproszenia ministra kultury Rosji za te jakże obraźliwe słowa. W liście z przeprosinami wyrażał ubolewanie z powodu "ludzkich słabości" dziennikarki.
Takie ubolewania nie spodobały się jednak kierownictwu TVP, które postanowiło rozwiązać umowę z Czunkiewiczem. Tak oto Telewizja Polska dała jasny sygnał, że uniżanie się przed Rosjanami i lęk przed mówieniem prawdy o zbrodniach nie będzie w tym medium tolerowany.
daug/wirtualnemedia.pl
"uniżanie się przed Rosjanami i lęk przed mówieniem prawdy o zbrodniach nie będzie w tym medium tolerowany"
Tak trzymać.Bardzo dobrze!
To był jeden z bardziej wpływowych i mających z racji stanowiska szerokie możliwości działania - kacapski agent wpływu.
I dobrze, że o tego mniej, ale jeszcze wielu zostało do wyeliminowania z możliwości oddziaływania i neutralizacji skutków ich działania.
Oni najbardziej szkodzą Polakom i Polsce...deprawują, mieszają, kłamią , zniechęcają, wprowadzają w błąd itd
Oczywiście nie wszyscy są jednakowo sprawni i skuteczni
- ot taki dur(ny) piszący powyżej jest tylko śmieszny, a jego działania żadne.Nie mam w tej chwili czasu na więcej - tekst byle jaki, a omijający prawdę tytuł - zwyczajnie chamski.
Czunkiewicz miał rację i był dobrze wychowany.
A do kobitki Przełomiec od dawna czuję niechęć, która z intuicyjnej przeszła w trwałą. Nie lubię Onetu, ale kto przeczyta komentarze do artykułu "Telewizja Polska rozstaje się z producentem Markiem Czunkiewiczem", dowie się po części, o co mi chodzi.
Pozdrowienia dla uczciwych i rozumnych.chamstwo i agresja w tytule - w jakim celu?
ojciec redaktorki po zatrzymaniu w 44 uciekł komunistom i zmarł w 47
szef przeprosił za tą "ustawkę" w wywiadzie i rozwiązano z nim umowę
ktoś nakręca odpowiednie nastrojeerr.dziadekO! i kolejni kacapscy pożyteczni idioci Komarciow8 i Pierdo ruszyli ze wsparciem towarzyszowi durnemu...bua, ha, ha, ha
jak to idioci - uważają, ze coś wskórają, ale poza śmieszności kacapki nic nie uzyskująNabi
jasne, obcych agentów trzeba się pozbywać ale nie w tak nieudolny sposób !
można to zrobić elegancko, po cichu i bez smrodu ale trzeba mieć utalentowanych ludzi Autorzy tytułów i forowicze, choćbyśmy mieli 120 procent racji, na chamstwe zawsze traci się wszystkie!Uciekł w 44r. i umarł trzy lata póżniej bo mu zniszczyli zdrowie.
Trzeba też zająć się tzw. Helsińską Fundacją Praw Człowieka, która bezustannie krytykuje Polskę i zbadać czy to krytyka uzasadniona czy też nie.Onet w 75% jest posiadany przez Axel Springer a Newsweek Polska w 100% i dlatego zapewne niejaki Lis będzie się produkował w Onecie.Tytuł rzeczywiście niefortunny.
Co nie oznacza, ze temu panu nie należało powiedzieć grzecznie "do swidania", a może lepiej "praszczaj na wsjegda" i jeszcze dla pociechy ewentualnie "bud' szczasliw"Musimy się za Rosjan modlić, musimy przynajmniej próbować z nimi rozmawiać ale w prawdzie, o to możliwe pożyteczne byłoby unikanie "chamstwa", ale trzeba podkreślić że to trudny dialog. Tytuł powinien być inny redakcjo!A jak tam z lękami na temat mówienia o zbrodniach Ukraińców na Wołyniu? Bo ja bywam na Ukrainie i spotykam się z Ukraińcami o nastawieniu nacjonalistycznym. Jak już mamy nieco w czubie to ino błyska.i dobrze!@Piano
I tak i nie. O tyle, o ile zwykłego szpiega można - jak to ująłeś" "elegancko" usunąć, przewerbować, zastosować grę operacyjna czy prowokację itd, o tyle agent wpływu jest to osobnik dużo bardziej groźny niż tzw "zwykły" agent, a przy tym "teflonowy i dla służb i dla każdego - nie narusza prawa, praktycznie "nie robi nic złego", a wręcz jest na ogół szanownym obywatelem , bardzo sympatycznym i lubianym, nic nie można mu udowodnić co mogłoby spowodować wobec niego jakiekolwiek działania prawne czy restrykcyjne itd itp,
dlatego w przypadku takiego osobnika każdy sposób jest dobry jak nie da się zastosować innego...@Piano
I tak i nie. O tyle, o ile zwykłego szpiega można - jak to ująłeś" "elegancko" usunąć, przewerbować, zastosować grę operacyjna czy prowokację itd, o tyle agent wpływu jest to osobnik dużo bardziej groźny niż tzw "zwykły" agent, a przy tym "teflonowy i dla służb i dla każdego - nie narusza prawa, praktycznie "nie robi nic złego", a wręcz jest na ogół szanownym obywatelem , bardzo sympatycznym i lubianym, nic nie można mu udowodnić co mogłoby spowodować wobec niego jakiekolwiek działania prawne czy restrykcyjne itd itp,
dlatego w przypadku takiego osobnika każdy sposób jest dobry jak nie da się zastosować innego...