Władze uznały, że mająca się odbyć w tym tygodniu impreza pod hasłem "kiełbasa z winem" mogłaby być odebrana jako prowokacja. W dzielnicy Goutte-d'Or mieszka tylu muzułmanów, że z powodu braku miejsca w meczetach w piątki modlą się oni na ulicach.
Sami organizatorzy zapowiadali zresztą, że chcą przeprowadzić festyn w piątek, by zaprotestować przeciw wdzieraniu się w XVIII-wiecznej dzielnicy islamu w sferę tradycyjnych francuskich wartości. Z kolei muzułmańskie organizacje zapowiadały konkurencyjną imprezę, z poczęstunkiem przygotowanym zgodnie z zasadami islamu.
Policja zabroniła w końcu obu manifestacji. Jak podaje agencja AFP, zamieszanie wokół festynu wywołało we Francji prawdziwą burzę. Pomysł poparło kilka grup zarówno prawicy, jak i lewicy. Liczne organizacje dyskryminacyjne i partie lewicowe zwróciły się do policji, by jej zabroniła.
AJ/Tvn24.pl
Podobał Ci się artykuł? Wesprzyj Frondę »

