Trudno jest walczyć ze złym, uciekać od jego podstępów, odzyskać siły po męczącej walce, ale musimy wiedzieć, że całe życie chrześcijańskie jest walką” - podkreślał w środowej katechezie papież Franciszek.

Głównym tematem katechezy Ojca Świętego był chrzest, który uzdalnia nas co codziennej walki z diabłem. Ten zaś, jak dodawał papież:

[…] Niczym lew chce nas zniszczyć i pożreć”.

Chrzest – jak mówił papież – to dar Ducha Świętego, który jest przede wszystkim sakramentem wiary.

Katechumeni przeżywają to, czego doświadczyli w spotkaniu z Jezusem spragniona Samarytanka, uzdrowiony niewidomy czy wskrzeszony Łazarz. Ewangelia niesie w sobie przemieniającą moc i wyrwa nas spod władzy złego”

- mówił Franciszek.

Podkreślał też:

Kościół modli się za wszystkich! My Kościół modlimy się za innych. To piękne, modlić się za innych. Ileż to razy nie jesteśmy w żadnej bezpośredniej potrzebie i nie modlimy się. Tak nie można. «Panie, proszę Cię w intencji tych, którzy są w potrzebie, którzy nie mają wiary…» W ten sposób modlimy się w jedności z Kościołem za innych”.

Dodał:

Nie zapominajcie: modlitwa Kościoła trwa nieprzerwanie. My musimy się do niej przyłączyć i prosić za cały Lud Boży i za tych, którzy potrzebują modlitwy”.

Mówiąc o życiu chrześcijańskim, które jest walką, papież dodał:

Trzeba też jednak pamiętać, że nie jesteśmy sami, że Kościół modli się, aby jego dzieci, odrodzone we chrzcie świętym nie uległy zasadzkom zła, lecz pokonały je mocą Paschy Chrystusa. Umocnieni przez zmartwychwstałego Pana, który pokonał księcia tego świata (J 12, 31), także i my możemy powtarzać z wiarą świętego Pawła: «Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia» (Flp 4,13)”.

dam/vaticannews.va/pl/,Fronda.pl