Ojciec Święty Franciszek nazwał ostatnio mordy na Ormianach, których dokonywała od 1915 roku Turcja, wprost ludobójstwem. Przypomnijmy, że 24 kwietnia wspomnianego roku ruszyła kampania prześladowań, w ciągu których zamordowano około 1,5 miliona osób, głównie chrześcijan. Nie oszczędzany kobiet ani dzieci, zabijając z ogromną brutalnością.


To bezprzykładne barbarzyństwo Papież nazwał wprost "pierwszym ludobójstwem XX stulecia", sięgając po wyrażenie Jana Pawła II. W ten sposób święty papież określił rzeź Ormian jeszcze w 2001 roku we wspólnym oświadczeniu z patriarchą Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego, Karekinem II.

Turcja wyraziła teraz swoje oburzenie wobec słów papieża Franciszka i władze wezwały "na dywanik" przedstawiciela Watykanu w Stambule. Papież nie ma jednak zamiaru poddawać się presji ludzi, którzy chcą ukryć zbrodnie swoich przodków i mówi jasno:
Kościół będzie "nazywał rzeczy po imieniu [...] Nie możemy milczeć o tym, co wydzieliśmy i o czym słyszeliśmy".

I choć słowa te padły w dzisiejszej homilii papieża Franciszka, to bez wątpienia jego nawiązanie do pierwszego czytania można odnieść właśnie do sprawy tureckiej. 

bjad