Rosja zagroziła Ukrainie atakiem rakietowym. To odpowiedź na ukraiński plan przeprowadzenia... ćwiczeń w pobliżu Krymu. O sprawie pofinromował w środę portal tygodnika kijowskiego "Dzerkało Tyżnia".

Rosyjskie lotnictwo wojskowe ogłosiło, że manewry z udziałem rakiet odbędą się w dniach 1. i 2. grudnia. Poinformowało też wszystkie linie lotnicze, by nie korzystały z przestrzeni powietrznej Ukrainy w regionie Krymu.

tygodnik "Dzerkało Tyżnia" pisze, że w odpowiedzi Rosjanie zaczęli Ukrainie po prostu grozić. "W razie przeprowadzenia przez Ukrainę manewrów rakietowych w rejonie granicy rosyjsko-ukraińskiej na Krymie Rosja grozi Kijowowi atakiem rakietowym" - napisał tygodnik. Taka groźba miała zostać zawarta w nocie protestacyjnej wręczonej w Moskwie ukraińskiemu attache wojskowemu.

Moskwa miała ogłosić, że zestrzeli ukraińskie rakiety ćwiczące w pobliżu Krymu oraz zaatakuje ukraińskie wyrzutnie rakiet.Tymczasem, jak zauważył sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeńswta Narodowego i Obrony, Ołeksandr Turczynow, zgodnie z prawem międzynarodowym Ukraina może zorganizować takie ćwiczenia.

ol/PAP, Fronda.pl