- Powstanie warszawskie jest pomnikiem naszej pamięci, a powstańcy naszym największym skarbem - powiedział dzisiaj prezydent Andrzej Duda. Podkreślał, że ma do powstania bardzo osobisty stosunek, a wspomnienia jego uczestników były dla niego jak Biblia.

Prezydent przypominał, że Muzeum Powstania Warszawskiego powstało z inicjatywy prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - To muzeum jest piękne, jest wasze - tak, jak wasz jest 1 sierpnia - podkreślił Duda.

 

Dziękował też "wychowankom Lecha Kaczyńskiego" za ich wkład w budowę muzeum - przede wszystkim dyrektorowi Muzeum Powstania Warszawskiego Janowi Ołdakowskiemu i jego współpracownikom. Mówił, że instytucja ta nie tylko przypomina o bohaterstwie powstańców, ale też uczy, "co to znaczy być Polakiem, że warto być Polakiem".

- Powstańcy są naszym największym skarbem, powstanie jest pomnikiem naszej pamięci. I muszę państwu powiedzieć, że nie mówię tego wyłącznie jako prezydent RP. Mówię to także po prostu jako Andrzej Duda, który ma osobiście do powstania warszawskiego i powstańców szacunek niezwykle szczególny. Bo ja się wychowałem na tej tradycji, chociaż mieszkałem w Krakowie, chociaż tam chodziłem do szkoły - mówił prezydent.

- Już jako dziecko czytałem wspomnienia uczestników powstania warszawskiego, to była moja Biblia - powiedział.

Podkreślił, że gdy po raz pierwszy przyjechał do Warszawy, jeszcze jako dziecko, to - jak mówił - szedł "od kamienicy, do kamienicy, od miejsca do miejsca, od tablicy do tablicy, wspominając heroizm, czyn bojowy, bohaterstwo moich bohaterów".

kol/PAP