„Węgry stają za Polską. Obecna procedura wobec Polski nie ma faktycznych podstaw, samo postępowanie nie jest prawidłowe. Uważamy, że Polskę spotyka niesprawiedliwość i wspólnota losu Europy Środkowej nakazuje nam stanąć u boku Polski” - powiedział premier Węgier Viktor Orban w rozmowie z Telewizją Polską przy okazji wizyty premiera Mateusza Morawieckiego na Węgrzech.

Pytany o powód, dla którego wynikł spór KE z Polską odpowiedział między innymi:

Wcześniej polityka europejska była charakteryzowana współpracą niemiecko-francuską, ale w tej chwili Unię charakteryzuje oś niemiecko-wyszehradzka. Jest to zupełnie nowa sytuacja, do tego Zachód musi się przyzwyczaić. Myślę, że Europa nie przyzwyczaiła się jeszcze do tej sytuacji, stąd ta procedura przeciwko Polsce.”.

Mówiąc o różnicach między podejściem części Europy Zachodniej a Węgier czy Polski komentował:

Nauczyliśmy się z historii, że nas Polaków, Węgrów ale i inne narody środkowoeuropejskie utrzymała kultura chrześcijańska. Jeśli z niej zrezygnujemy, wspólnota węgierska po prostu zniknie, dlatego trzymamy się kultury chrześcijańskiej i naszej tożsamości. Część Zachodu nie podziela tej opinii, podobnie jeśli chodzi o kwestie migracji. My widzimy w tym zagrożenie, a Zachód częściowo widzi w tym szanse”.

Orban potwierdził, że zgadza się ze słowami byłej premier Beaty Szydło w sprawie powrotu do europejskich korzeni, do korzeni chrześcijańskich.

Polska i Węgry osiągają sukcesy dlatego, że rozwijają się na korzeniach chrześcijańskich i narodowych; są więc przykłady, że budując na naszych wartościach można osiągać sukcesy”

- podkreślił węgierski premier.

To, że politycy europejscy atakują Polskę i czasami Węgry, to jest zupełnie inna kwestia niż kwestie kapitału międzynarodowego. Kapitał międzynarodowy ma zaufanie do Polski i do Węgier, prowadzi tu duże inwestycje. Nie mamy powodów, aby się przestraszyć”

- komentował Orban.

Pytany z kolei o kwestię idei Trójmorza, odpowiedział:

Inicjatywa Trójmorza to wspaniała inicjatywa. Widzę w niej duże możliwości. Oczywiście, sama z siebie się nie zrealizuje. Trzeba prowadzić projekty, inwestować, prowadzić inwestycje infrastrukturalne. Potrzebna jest współpraca, pieniądze, zdecydowanie i codzienna praca”.

Dodawał też:

Patrząc z naszego punktu widzenia, Europa Środkowa jest obszarem położonym pomiędzy światem niemieckim a rosyjskim. Ten obszar należy zagospodarować; jeśli nie zorganizujemy tego my, zrobi to ktoś inny. Wcześniej organizowali Rosjanie, którzy nas okupowali, jeszcze wcześniej Niemcy. Nie wyszliśmy na tym dobrze, jest więc naszym zadaniem, abyśmy sami mogli zagospodarować obszar między Rosją a Niemcami”.

Proszony o skierowanie słów do Polaków powiedział między innymi:

[…] Przyjaźń polsko-węgierska jest rzeczą nadzwyczajną w historii Europy. Takich przykładów jest niewiele. Ważne jest, aby powiedzieć, że dla naszego pokolenia nasi bohaterowie są w Polsce […] Szanujemy Polaków i Polskę. Cieszymy się, że Polska będzie świętować stulecie odzyskania niepodległości i tylko mogę powiedzieć, że jeśli udało się ją odzyskać, to bardzo jej strzeżcie”.

dam/TVP.Info,Fronda.pl