Przypisywanie mi poglądów sprzecznych z nauką Kościoła katolickiego i moralnością chrześcijańską jest manipulacją i kłamstwem służącym jedynie wywołaniu sensacji i podważeniu mojej wiarygodności.

Dlatego nie może być mojej zgody na szkalowanie mojego dobrego imienia w sposób, którego dopuściła się Monika Olejnik w programie KROPKA NAD I. Nie wiem, co Pani Redaktor chciała osiągnąć przypisując mi poglądy akceptujące zachowania godzące w godność drugiego człowieka i sprzeczne z zasadami współżycia małżeńskiego. Jeśli tylko wywołaniu skandalu, to gratuluję rzetelności dziennikarskiej.

Jako że kłamliwe oglądy zostały mi przypisane w programie publicystycznym mającym ogromną oglądalność, domagam się przeprosin w tym samym programie. Jeśli dziennikarka nie przeprosi mnie za swoje kłamstwa i nie sprostuje swoich wypowiedzi, spotkamy się w sądzie.

Małgorzata Terlikowska

<<< KONIECZNIE PRZECZYTAJ - OBÓZ ŚWIĘTYCH - CZY CZEKA NAS TAKA PRZYSZŁOŚĆ?  >>>