Ray Downing ze Studia Macbeth przekonuje, że dzięki najnowocześniejszym technikom obróbki obrazu, on i jego pracownicy odtworzyli wizerunek Jezusa Chrystusa.

Przed zbliżającymi się świętami Wielkanocnymi amerykański kanał The History Channel wyemituje dwugodzinny film pt. „Prawdziwe oblicze Jezusa?” pokazujący portret w 3D twarzy Jezusa Chrystusa – efekt pracy Downinga.

Twórcy podejrzewają, że komputerowy obraz wielu może zaskoczyć, ponieważ nie przypomina znanego na całym świecie wizerunku. - Podnieśliśmy krew i oddzieliliśmy ją (w komputerze) tak, by wisiała w powietrzu - tłumaczy Ray Downing, szef Studia Macbeth, które pracowało nad rekonstrukcją. Wyjaśnia, że trzeba było zacząć od tego, że ciało Chrystusa nie było przykryte całunem, a owinięte w niego. Dlatego wiele śladów krwi powstało zupełnie przypadkiem.

Downing twierdzi, że jego technika komputerowej rekonstrukcji pozwoliła na uzyskanie obrazu do tej pory najbliższego prawdziwemu wizerunkowi mężczyzny, który był owinięty Całunem Turyńskim.

- W trakcie filmu pojawia się moment, moment bardzo mocny, kiedy pojawia się oblicze Jezusa. To, co zobaczycie jest bardzo, bardzo dużym planem Jezusa w grobie, który następnie powraca do życia – mówi Downinga.

Ray Downing wykorzystał tę samą technikę w 2009 roku, by skonstruować oblicze Abrahama Lincolna.

 

[video:http://www.youtube.com/watch?v=0ac2UK7QsDc'/>

 

MaRo/Dziennik.pl/Fr.uppertweet.com

/