Dziś czytelnicy "Gazety Wyborczej" dostali naprawdę w ... twarz. Felieton Kazimierza Kutza pt."Opierdol" dla PiS na oczach całego świata", to najbardziej żenujący tekst jaki pojawił się w polskiej prasie w tym roku. 

Kutz powtarza w nim kłamstwa rozsiewane przez KODziarzy odnośnie wizyty Obamy na szczycie NATO w Warszawie, o tym, jak to amerykański prezydent zrugał polski rząd i polskiego prezydenta na oczach całego świata. Nie wchodząc w polemikę - bo z czymś takim nie da się polemizować - zacytujemy tylko kilka fragmentów z rzeczonego felietoniku Kutza:

"Najlepiej by było, gdybym nie musiał pisać tego felietonu. Ale z drugiej strony wydarzenie, do jakiego doszło w Warszawie na Szczycie, jest tak ważne dla sytuacji w kraju, a właściwie zaczętej "wojny" Unii z Prawem i Sprawiedliwością w sprawie łamania praworządności w Polsce, że nie sposób nie podzielić się z czytelnikami moich felietonów refleksjami, jakie przelatują przez moją steraną głowę" - oznajmia Kutz. 

I dalej: "Oczywiście, z wystąpienia prezydenta USA dla mnie najważniejszy był "opierdol" dla PiS na oczach całego świata za zniszczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego i marazm w praworządności. Gdyby dyplomatyczny język Obamy przełożyć na język budki z piwem z czasów PRL, połowa ludzi straciłaby przytomność. Ze zgorszenia, oczywiście. Albowiem trafiło na swego" - tak idiotycznej refleksji dawo nie było.

I dalej: "Dziś bezprawna Polska PiS jest jak noga z gangreną. Dlatego musi dojść do kuracji regeneracyjnej. Obama w swoim przemówieniu obiecał, że tak jak niedawno Polska była dla innych wzorem demokracji, wolności i rozwoju, tak musi wrócić do starej roli. Wygląda na to, że Polska poddana zostanie kuracji leczniczej, a to oznacza "wyłyżeczkowanie" rządów Jarosława Kaczyńskiego. Zapowiada się ciekawa jesień". 

Proszę państwa, pisząc językiem Kutza Polska domaga się jak najszybszego "wyłyżeczkowanie" Kutza, KODu i im podobnych. Polska musi uwolnić się od gangreny!

Kutz po prostu jest i....

Philo