Oburzenie faktem braku poddania pod głosowanie wniosku o reasumpcję głosowania ws. wyrażenia zgody na zatrzymanie oraz tymczasowe aresztowanie posła PO Stanisława Gawłowskiego wyraziło dziś siedmiu byłych marszałków Sejmu. Tych nazwisk można się było spodziewać.

Wspomniane oświadczenie podpisali Marek Borowski, Ludwik Dorn, Małgorzata Kidawa-Błońska, Bronisław Komorowski, Ewa Kopacz, Grzegorz Schetyna i Radosław Sikorski. Czytamy w nim:

Sejm wyraził zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Gawłowskiego 12 kwietnia tego roku. Wniosek o reasumpcję złożony został jeszcze tego samego dnia przez posłów PO, jedna marszałek Sejmu Marek Kuchciński reasumpcji nie przeprowadził.

W sprawie oświadczenia oburzonych siedmiu byłych marszałków Sejmu przyszła już odpowiedź ze strony Dyrektora Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzeja Grzegrzółki. W jego wpisie na twitterze czytamy:

W sprawie wniosku o reasumpcję głosowania dot. pos. S. Gawłowskiego wszystko zostało przeprowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami. W szczególności z uchwałą Prezydium z 2003 r. odnoszącej się właśnie do wniosków o powtórzenie głosowania. Tezy z listu b. marszałków zagadkowe”.

W komentarzu, który Dyrektor przesłał PAP pisze on również, że w czasie rzeczonego posiedzenia Izby Marszałek niezwłocznie zwołał Konwent Seniorów ws. wniosku posłów Platformy. Dalej dodał:

Po zasięgnięciu opinii Konwentu, ocenił że nie zachodzą przesłanki uzasadniające powtórzenie głosowania”.

dam/PAP,Fronda.pl