1. Wczoraj w Parlamencie Europejskim miało miejsce spotkanie kolejnego ministra rządu premier Beaty Szydło z europosłami z klubu polskiego, czyli posłami do PE ze wszystkich partii politycznych, które mają swoją reprezentację w Brukseli.      

Do PE przyjechali ministrowie Elżbieta Rafalska i Stanisław Szwed z resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, aby przedstawić stanowisko naszego kraju w takich sprawach jak delegowanie pracowników w ramach świadczenia usług za granicą, koordynowania systemów zabezpieczenia społecznego wreszcie rozpoczętych prac dotyczących tworzenia europejskiego filaru praw socjalnych.

Zwracam uwagę na to spotkanie, ponieważ za poprzednich rządów PO-PSL, przyjeżdżający z Polski ministrowie spotykali się tylko z europosłami z tych dwóch partii, pozostali nie mieli żadnych informacji o tym, w jakich sprawach pojawiają się w Brukseli i na jakie wsparcie w PE liczą.

2. Minister Elżbieta Rafalska mówiła o sukcesie programu Rodzina 500plus zarówno, jeżeli chodzi o redukcję wręcz do zera skrajnego ubóstwa w rodzinach wychowujących dzieci, jak i pozytywnym oddziaływaniu tego programu na wzrost liczby urodzeń w naszym kraju.

Według już oficjalnych danych w roku 2016 urodziło się o ok. 17 tysięcy dzieci, więcej niż w roku poprzednim, a w roku 2017 spodziewamy się przekroczenia zaczarowanej granicy 400 tysięcy urodzeń rocznie.

Jeżeli tendencje z miesięcy listopad, grudzień poprzedniego roku, a także ze stycznia tego roku się utrzymają to w roku 2017 liczba urodzeń może przekroczyć 420 tysięcy, co byłoby rekordem na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat.

3. Ale ministrowie Elżbieta Rafalska i Stanisław Szwed mówili nie tylko o programie Rodzina 500plus, ale także o przygotowywanych przez KE przepisach dotyczących pracowników delegowanych i wyzwaniach związanych z tworzeniem europejskiego filara praw socjalnych.

W tej pierwszej sprawie mimo tzw. żółtej kartki, którą dostała KE aż od 11 parlamentów państw członkowskich, forsuje ona dalej te przepisy w zasadzie w niezmienionym kształcie licząc na to, że ostatecznie wymusi ich przyjęcie przez wszystkie 27 krajów UE.

Tyle tylko, że to rozwiązanie godzi w konkurencyjność usług świadczonych przez firmy z krajów Europy Środkowo-Wschodniej na terenie krajów „starej” UE, co oznacza niestety osłabienie wspólnego rynku.

4. W tej drugiej sprawie europejskiego filara spraw socjalnych ministrowie zwracali uwagę, że wprowadzenie na poziomie unijnym jakichkolwiek rozwiązań dotyczących tych spraw, jest nie do przyjęcia, ponieważ kraje UE są ciągle zróżnicowane pod względem poziomu rozwoju i zamożności i to, co jest możliwe w tym zakresie dla tych bogatszych, jest nie do udźwignięcia dla tych biedniejszych.

W połowie stycznia tego roku w PE odbyła się debata na ten temat, zabierałem w niej głos, powiedziałem między innymi, że działania Komisji Europejskiej, jakie będzie ona podejmowała w tej sprawie, powinny przestrzegać zasady pomocniczości, a więc na poziomie UE powinny być regulowane tylko sprawy, których nie mogą skuteczne realizować poszczególne kraje członkowskie.

Przy tej okazji zwróciłem uwagę, że w Polsce jest realizowany od blisko roku przez nowy rząd, pronatalistyczny program Rodzina 500plus wspierający kwotą blisko 120 euro miesięcznie na dziecko, rodziny wychowujące dwoje i więcej dzieci, a także mniej zamożne rodziny z jednym dzieckiem.

Program dotyczy blisko 4 mln dzieci (ponad połowy wszystkich dzieci do 18 roku życia) i kosztuje około 23 mld zł rocznie tj. blisko 1,5% PKB i jest wielką inwestycją w młode pokolenie Polaków.

5.Przypomniałem minister Rafalskiej, że w oparciu o przebieg tej debaty, troje posłów do PE, niżej podpisany, ale także Jadwiga Wiśniewska i Stanisław Ożóg, zwróciło się do KE z postulatem, aby tego rodzaju programy realizowane przez poszczególne kraje członkowskie, mogły być w przyszłości wspierane także z Europejskiego Funduszu Społecznego, ponieważ poważne problemy demograficzne, ma zdecydowana większość krajów UE.

Często, bowiem środki z tego Funduszu są przeznaczane na programy, co najmniej wątpliwe, natomiast przeznaczenie ich na rozwiązywanie problemów demograficznych w poszczególnych krajach członkowskich, zdecydowanie poprawiłoby jego efektywność.

Minister Rafalska wyraziła zainteresowanie takim pomysłem i poprosiła, żeby odpowiedź KE w tej sprawie przesłać na jej ręce, resort będzie uważnie śledził losy tej inicjatywy i wspierał ją na poziomie debat Rady ministrów zajmujących się sprawami społecznymi.

Zbigniew Kuźmiuk