Agaton Giller (1831-1887), dziennikarz i pisarz, który przeżył powstanie styczniowe napisał w swoim czasie ostry tekst na temat serwilizmu i serwilistów. Oto jak pisał o służalczości wobec obcych państw. Aktualne do dziś!

„Pod skrzypiącymi szubienicami, przy brzęku kajdan postępujących na Sybir patriotów, rozlegał się dziki ton tryumfalnej pieśni Moskali, zmieszany z odgłosem dzwonków żartujących paniczów.
Znaleźli się ludzie, którzy aplaudowali tej wesołej maskaradzie na cmentarzu narodowym i chwalili kopanie leżącego na ziemi powstania.

Program serwilistów to „program politycznej abdykacji narodu polskiego i dobrowolnego przyjęcia na siebie tego stanu niewolniczego, który gwałtem i przemocą został Polakom narzucony a uciskiem jest dotąd podtrzymywany.

Niebezpieczeństwo jakie z tej strony grozi narodowi, nie jest więc bynajmniej urojonym. Nazwawszy się rządem moralnym Polski, - fakcja serwilistów działa energicznie a nawet zuchwale, tłumiąc wszelkie objawy szczerego patriotyzmu i niedopuszczając nawet patriotów do protestu. (…)

Nazywa ona siebie partią konserwatywną, w rzeczy zaś samej kompromituje konserwatyzm służalstwem, który nigdy w narodzie nie znajdzie poparcia. Pseudokonserwatyzm podobnie jak pseudoliberalizm, jest sfałszowaniem zasad i eksploatacją haseł na rzecz despotyzmu i najbrudniejszego egoizmu.

Źródło: Agaton Giller, „O serwilizmie i serwilistach”.