Bardzo to smutne, ale i wymowne, że gdy Kościół otrzymuje jakiekolwiek pieniądze z budżetu Państwa, antyklerykałowie krzyczą do katolików: „niech sobie wezmą od wiernych!” Ale gdy wierni i duchowni zorganizują zbiórkę społecznościową, wyłącznie wśród osób popierających inicjatywę, antyklerykałowie protestują jeszcze głośniej. I obrażają, i przeklinają, bo to jest ich ulubiony język. Język złego wychowania i nietolerancji.

W ostatnich dniach stało się coś niesamowitego. Na swój sposób bardzo smutnego, ale jednocześnie bardzo pocieszającego. Pamiętacie naszą aukcję, tę w której licytowaliśmy cegłę z domu rodzinnego Jana Pawła II w Wadowicach? Zakończyła się kilka dni temu. Wylicytowaliśmy ją za 650 złotych, które miały zostać przekazane na budowę naszego Sanktuarium i Centrum dla Młodzieży w Warszawie. Jednak w poniedziałek rano w ciągu kilku godzin zostaliśmy za jej organizację zaatakowani przez dużą grupę bardzo agresywnych i wulgarnych antyklerykałów. Akcja ta trwa od kilku dni, aż do dzisiaj (mimo interwencji administratorów naszego profilu na Facebooku). Liczba udostępnień i wulgarnych komentarzy jest tak duża, że wygląda to na zorganizowaną akcję. Obrażano Jana Pawła II, grożono przemocą duchownym, wklejano szatańskie symbole. W efekcie tych ataków zwycięzca licytacji wycofał się ze swojej deklaracji. Nie damy się jednak zastraszyć, bo agresja i brak kultury artyklerykałów świetnie pokazuje to, o co walczy Misja Gabriela, czyli konieczność poważnej dyskusji i skutecznych działań na rzecz dobrego wychowania młodego pokolenia Polaków. Nie pozwolimy się nikomu zastraszyć! Wznawiamy aukcję i zakończymy ją w niedzielę 12 października o 23.59.

Chcę przypomnieć, że nasze intencje były jasne. Autentyczna cegła z historycznego, ważnego dla Polski i Kościoła, miejsca miała być cegiełką na rzecz budowy nowego miejsca realizującego posłanie Jana Pawła II. Antyklerykalni internauci, którzy nas zaatakowali, którzy nam grożą, wyśmiewają nas i obrażają, porównują nasze działania ze sprzedażą odpustów, co jest kompletnym nieporozumieniem. A wystarczyło tylko przeczytać opis, który umieściliśmy i mieć minimum wiedzy, aby się powstrzymać od złośliwych i wulgarnych komentarzy.

Bardzo to smutne, ale i wymowne, że gdy Kościół otrzymuje jakiekolwiek pieniądze z budżetu Państwa, antyklerykałowie krzyczą: „niech sobie wezmą od wiernych!” Ale gdy wierni i duchowni zorganizują zbiórkę społecznościową, wyłącznie wśród osób popierających inicjatywę, antyklerykałowie protestują jeszcze głośniej. I obrażają, i przeklinają, bo to jest ich ulubiony język. Język złego wychowania i nietolerancji.

Wszystkich zapraszamy do wspierania naszej budowy i naszej działalności na www.misjagabriela.pl. Nie pozwolimy, żeby młode pokolenie mówiło językiem nienawiści do Kościoła i innych ludzi, tylko dlatego, że są wierzący i potrafią się zorganizować. Naszym, czyli Ojców Pasjonistów i współpracujących z nami przy Misji Gabriela świeckich, zadaniem jest modlitwa za naszych wrogów, ale także ciężka praca, aby ich nienawiść nas nie zniechęciła w naszym ważnym dziele, jakim jest budowa naszego Sanktuarium i programu dobrego wychowania młodego pokolenia.

O. Przemysław Śliwiński CP