- O godzinie 21.00 w godzinie Apelu Jasnogórskiego pożegnaliśmy o. Jana Mikruta. To jest dla nas bardzo smutne. Ojciec Jan dawał nam zawsze bardzo wiele sił, serca przy powstaniu i rozwoju Radia Maryja, angażował się całym sobą – mówił ojciec Rydzyk. A prowincjał ojców redemptorystów o. Piotr Chyła dodawał: „Do końca pozostał wierny temu dziełu był o nie zawsze zatroskany. W ostatnim czasie kiedy go spotkałem z ogromną troską i niepokojem wyrażał się w kwestii Radia Maryja i TV Trwam. Był człowiekiem bardzo głębokim. Wiemy o jego tajemniczym i uroczym miejscu koło Brzegów, w okolicach Zakopanego. Tam praktycznie z niczego stworzył ośrodek rekolekcyjny. Nigdy nie pozwolił, aby dotarła tam nazwijmy to „cywilizacja”. To była jego pustelnia, miejsce w którym oczarowywał wielu ludzi”.
TPT/wPolityce.pl