Wróble, wrony, zięby, sroki... i zielone papugi? Okazuje się, że w Polsce zadomawia się nowy ptakt - aleksandretta obrożna (psittacula krameri). To średnich rozmiarów papuga występująca zasadniczo w Afryce Środkowej oraz na Półwyspie Indyjskim.

Od pewnego czasu kilkadziesiąt takich ptaków żyło dziko w Polsce. W roku 2017 populację szacowano na około 70 sztuk, ale nie odnotowano lęgu. Teraz to się zmieniło - w Nysie w województwie opolskim ornitolodzy-amatorzy sfotografowali młode, wyklute niedawno pisklę aleksandretty. Papugi zamieszkały w parku miejskim w dziupli po dzięciole. Prawdopodobnie mają dwa młode.


Papugi mają ciekawy wygląd - to jaskrawo zielone, dość ładne ptaki. Problem w tym, że mogą niszczyć uprawy i ograniczać populację rodzimych ptaków. W niektórych krajach europejskich aleksandretty są już dość powszechne - na Wyspach Brytyjskich żyje ich dziko około 20 tysięcy sztuk.

Aleksandretty są wszystkożerne, chętnie korzystają z karmników skąd wypierają mniejsze ptaki. Dobrze znoszą mrozy, nawet do -20 stopni Celsjusza.

Mogą przenosić groźne choroby - na przykład ornitozę wywołującą u ludzi ostre problemy z oddychaniem. Grożą też zarażeniem populacji drobiu chorobą Newcastle.

mod/media