Pani wicemarszałkini Sejmu komentowała w TVP Info m.in. postawę Kościoła wobec ideologii gender. I jak można się domyślić Nowicka wyartykułowała takie brednie, które trzeba niestety opublikować. Dlaczego nie zostawić tego bez komentarza? Dlatego, że ideologowie tacy jak Nowicka coraz bardziej stają się bezkarnymi krytykantami Kościoła i ludzi wierzących, bardzo często używający względem swoich przeciwników wulgarnych i niestosownych wyrażeń.

Oto co Nowicka sądzi o tym, że Kościół, jego hierarchowie, katoliccy publicyści i filozofowie krytykuje pseudonaukową ideologię gender: "Nie wiem, czy Kościół boi się gender. Bardziej wykorzystuje, jako dziewczynkę do bicia, aby znaleźć coś, na co można zwalić wszystkie winy. Coraz częściej się mówi, że „ideologia gender” została wymyślona po to, aby odwrócić uwagę od zjawiska pedofilii w Kościele. Zamiast skupiać się problemach wewnętrznych, w których Kościół powinien podejmować zdecydowane kroki, aby odwrócić uwagę, zdecydowano się na atak". Nie wiem czy Nowicka aż tak jest zaślepiona nienawiścą do Kościoła, że musi posługiwać się takim wytrychem jak "pedofilia księży" w każdej swojej wypowiedzi na temat Kościoła. Wydaje się, że jest to jedyny sposób na to, by móc publicznie skrytykować Kościół, bo innego, merytorycznego argumentu po prostu brak.

Ale najbardziej irracjonalną wypowiedzią wicemarszałkini Sejmu jest stwierdzenie: "Tylko gender może nas uchronić przed pedofilią. Jeżeli dostrzeżemy pewne negatywne zjawiska społeczne i ich przyczyny, to dostrzeżemy fakt, że nierówności społeczne, w szczególności ze względu na płeć, są zjawiskami, które nie muszą występować. Nie musimy ich traktować jak naszego dziedzictwa kulturowego czy tradycji ".

No i po tym ostatnim akapicie trzeba przyznać, że Nowicka to postać komiczna, bajkowa, po prostu genderystka z krwi i kości.

Sebastian/TVP.Info