Ruch Palikota, który walkę o zdjęcie krzyża z sali plenarnej Sejmu przegrał, zapowiada jej kontynuację. Tymczasem w salach, gdzie obradują sejmowe komisje, kilku posłów zauważyło, że pojawiły się nowe krzyże. Nie wiadomo, kto je wiesza. „Zauważyłem taki proces: krzyże pojawiają się w tych salach, w których do tej pory ich nie było” – mówił w programie Moniki Olejnik "Siódmy dzień tygodnia" poseł PO Adam Szejnfeld. Jego zdaniem może ma miejsce jakaś zorganizowana akcja, a krzyże pojawiają się "chyba też nocą". Nowe krzyże zauważył też poseł SLD Ryszard Kalisz”- pisze „Rzeczpospolita”. Jednak nowych krzyży w salach nie dostrzegli politycy prawicy. „Nie wiem nic o tym, by pojawiały się nowe krzyże” – mówi "Rzeczpospolitej" Artur Górski, poseł PiS. „Nie zauważyłem takiego zjawiska. Nie ma też z naszej strony mowy o takiej akcji. Mogłaby mieć miejsce tylko wtedy, gdyby ktoś wiszące już krzyże zdejmował. Wtedy moglibyśmy je wieszać”. Szef Klubu Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk też nic nie wie o wieszaniu krzyży. Andrzej Rozenek, który wyrażał w „Plusie i Minusie” swoje uwielbienie dla Jerzego Urbana i jednocześnie rzecznik RP mówi, że Ruch Palikota nie kończy walki o zdjęcie krzyża z sali sejmowej. Zamierza się zwracać w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego, a nawet do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.


Cztery ekspertyzy jasno pokazują, że krzyże mają prawo wisieć w miejscach publicznych w naszym kraju. Jednak podejrzewam ,że nawet gdyby eksperci uznali, że krzyż  należy ściągnąć bo przeszkadza wrogom Chrystusa to i tak Polacy zapewnie masowo wieszaliby krucyfiksy. Tak było we Włoszech po tym jak Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał pierwszy niekorzystny dla chrześcijan wyrok. Wówczas w wielu włoskich szkołach, gdzie do tej pory nie było krzyży, zostały one zawieszone.  Włosi wieszali również krzyże w swoich miejscach pracy i barach. Janusz Palikot nie zdaje sobie chyba sprawy, że Polacy są przywiązani do krzyża w miejscach publicznych i 89 proc. Polaków powiedziało, że im on nie przeszkadza. Lewica zawsze ma jednak w zwyczaju narzucanie reszcie swoich poglądów. Palikot takimi ludźmi jak Kotliński i Rozenek przegra sromotnie tą walkę. Z krzyżem nie wygrali ani naziści ani komuniści. Trudno sobie wyobrazić by wygrała agresywna mniejszość chrystofobów.

 

Łukasz Adamski