- W połowie grudnia w Sądzie Administracyjnym w Hamburgu odbędzie się rozprawa sądowa, dotycząca ułożenia Gazociągu Północnego. Uniemożliwia on rozwój polskich portów w Szczecinie i Świnoujściu. Niemiecki sąd rozpatrzy skargę Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście (ZMPSiŚ) na stronę niemiecką w tej sprawie. - informuje portal niezalezna.pl

W 2011 roku Zarząd Morskich Portów w Szczecinie i Świnoujściu odwołał się do sądu administracyjnego w Hamburgu od decyzji niemieckiego urzędu (Federalny Urząd ds. Żeglugi Morskiej i Hydrografii (BSH), który odrzucił polskie zastrzeżenia w sprawie głębokości ułożenia pierwszych dwóch nitek Gazociągu Północnego.

Sąd w Hamburgu powinien zadecydować 17 grudnia o tym, czy polski wniosek jest zasadny. Niemiecki rząd i konsorcium Nord Stream całkowicie lekceważyli polskie protesty.

Jak czytamy na niezalezna.pl: "sprawa jest trudna do wygrania z wielu powodów. Po pierwsze: decyzję będzie podejmował niemiecki sąd. Po drugie: rury gazociągu leżą na dnie już kilka lat i znajdą się dziesiątki argumentów, aby było tak nadal. Po trzecie: skargę złożył polski podmiot. Polska w Niemczech, szczególnie w takich sytuacjach, nie jest traktowana poważnie. Wreszcie po czwarte: kwestia kosztów."

Portal niezalezna.pl ustalił, że ewentualne wkopanie lub przesunięcie leżących na dnie Bałtyku rur gazociągu byłoby dla Nord Streamu wyjątkowo kosztowne. Łącznie straty mogłyby przekroczyć nawet 1 miliard euro.

kz/niezalezna.pl

<<< NIE STRESUJ SIĘ, ŻE BLISCY ZNAJDĄ PREZENT PRZED GWIAZDKĄ! WYNAJMIJ MAGAZYN W FORT 24! >>>