Aleksandr Załdostanow w rozmowie z lewicową Superstacją powiedział, że jutro przekroczy polską granicę: "Chcemy to zrobić 27 w poniedziałek. Jest jasne, że nie będziemy łamać żadnych przepisów, nie będziemy robić niczego, co jest niezgodne z prawem. Wy Polacy nie macie żadnych podstaw, żeby nam zarzucać jakiekolwiek bezprawne działania i traktować nas jak bandytów. Jedziemy tam ze szczytną misją, ze szczytnym celem i nie wycofamy się z tego. Robimy to na rocznicę 9 maja, na rocznicę wielkiego zwycięstwa. To są dla nas święte dni".

"Chirurg" dodał też, że spodziewa się prowokacji ze strony polskich służb. - Przyjeżdżamy 27 kwietnia na polską granicę i na pewno dojdzie tam do prowokacji. Tam znowu rozegra się kolejny cyrk z oddziałami specjalnymi policji, z pogranicznikami. My to wszystko rozumiemy, jesteśmy na to przygotowani, niech robią jak uważają, nie robiliśmy niczego złego, niczego bezprawnego. Niech bezprawiem zajmują się ci, którzy to bezprawie teraz podgrzewają".

Nocne Wilki - gangsterzy Putina chcą jutro wtargnąć do naszego kraju. Miejmy nadzieję, że polskie służby nie dopuszczą do tego, by mordercy Ukraińców wjechali do naszego kraju.

modf/Superstacja