Nigel Farage to znany brytyjski eurosceptyk, który jest w ogromnej mierze odpowiedzialny za niedawne referendum w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Jak się okazuje – dostał ofertę pracy od… "Russia Today".

Brytyjski Telegraph poinformował, że Nigelowi Farage, "ojcu chrzestnemu Brexitu", rosyjska tuba propagandowa zaproponowała prowadzenie własnego show. Polityk zastanawia się nad tą propozycją. Dodajmy do tego ostatnie spotkanie z Donaldem Trumpem, kandydatem na prezydenta USA i możemy zacząć zastanawiać się nad tym, kogo właściwie Farage wspiera.

Czy Farage to kolejna figura, za którą stoją pieniądze Putina? Osłabienie Unii Europejskiej to coś, na co prezydent Rosji bardzo liczy.

dam/Fronda.pl